Przygotować zupę można zarówno z najzwyklejszego ziemniaka, jak i najbardziej egzotycznej ryby. Może być albo bardzo pożywna, z dodatkiem kaszy czy makaronu, albo lekka, bez wkładu. Ważne jest to, że pomimo gotowania, zupa nie traci składników odżywczych, a przynajmniej bardzo niewiele – wszystko bowiem pozostaje w wywarze. Mimo to traci cenną witaminę C, zatem pierwsza zasada: zielone warzywa wkładamy do wywaru jak najpóźniej!
Baza
Podstawą dobrej zupy jest bulion lub wywar. Najlepiej przygotować go samodzielnie, ponieważ kostki zawierają wiele sztucznych składników, tak naprawdę są po prostu niesmaczne i przekłamują prawdziwy smak zupy choćby glutaminianem sodu. Przygotowanie wywaru lub bulionu jest proste, choć długotrwałe. Wystarczy do wody dać dużą ilość warzyw lub mięsa (lub jednego i drugiego) wraz z zielem angielskim, liściem laurowym, pieprzem i innymi przyprawami, które lubimy, i długo gotować na jak najmniejszym ogniu. Nie warto dodawać soli, bo im dłużej gotujemy, tym bardziej ją czuć. I łatwo można po prostu przesolić. Jeśli tak się zdarzy, trzeba włożyć do zupy jakieś korzeniowe warzywa, choćby ziemniaka, a w ostateczności dodać niewielką ilość wody. Solić najlepiej jest wtedy, gdy zupa jest już gotowa.
Zagęszczanie
Istnieje kilka sposobów na zagęszczenie zupy. Można wsypać na początku gotowania mąkę (jeszcze przed dodaniem bulionu) albo na sam koniec dodać zasmażkę – mieszaninę masła i mąki. Inny sposób to dodanie zmielonego ryżu lub błyskawicznego purre ziemniaczanego. Można też zupę powoli odparowywać, gotując bez przykrycia. Jeśli uzyskamy zbyt gęstą konsystencję można zupę rozrzedzić wlewając trochę bulionu, mleka lub śmietanki.
Przecieranie i miksowanie
Bardzo smaczne są zupy kremy, aksamitne, gęste i pożywne. Uzyskuje się je po prostu przez zmiksowanie lub przetarcie przez sito, choć ten drugi sposób jest pracochłonny i długotrwały. Najlepszy jest do tego zwykły blender. Żeby się nie poparzyć, warto wcześniej zupę wystudzić, tym bardziej jeśli chcemy użyć miksera – gorąca para może wysadzić jego pokrywkę.
Przybieranie i dodatki
Gotową zupę zawsze można na sam koniec uatrakcyjnić lub wzbogacić jej smak. Można dodać nieco śmietany lub jogurtu, aromat wzmocnią posiekane warzywa lub zioła lub dodać grzanki (croutons), drobne kosteczki chleba przyrumienione na maśle lub oliwie. Inny sposób to crostini – przypieczone plastry chleba z dodatkiem przypraw lub po prostu przyrumienione. Grzanki można przechowywać w zamkniętym pojemniku do dwóch tygodni, a po zamrożeniu do 6 miesięcy.
Pulpety
Nic bardziej nie nasyca niż zupa z pulpetami. Robi się je na przykład z mąki pszennej, grysiku, sera, ugotowanych ziemniaków z masłem, szpinakiem, wątróbką, mięsem, z dodatkiem jajek, mleka. Te sycące kulki kładziemy ostrożnie do gorącej (uwaga: nie gotującej, bo się rozpadną!) zupy i gotujemy pod przykryciem – sprawi to, że będą lekkie i miękkie.
Agnieszka Rachwał