Po depilacji, zamiast cieszyć się gładką skórą, zmagasz się z wrastającymi włoskami? Oto sposoby, dzięki którym, choć częściowo, pozbędziesz się tego problemu.
Zrezygnowałaś z maszynki do golenia na rzecz depilatora lub wosku, by efekt gładkich nóg utrzymywał się dłużej. Tymczasem, zamiast móc na kilka dni zapomnieć o niechcianych włoskach, musisz borykać się z ich wrastaniem. Na nogach i w okolicy bikini (czasami także pod pachami) pojawiają się czarne kropki lub czerwone krostki. Na samą myśl o wyjściu z domu w szortach lub krótkiej sukience przechodzą cię dreszcze. „Ale jak to? Z takimi nogami?” – myślisz. Nie do końca. Wprawdzie na wrastające włoski nikt jeszcze nie znalazł „cudownego lekarstwa”, jednak, przynajmniej częściowo, można sobie z tym problemem poradzić. Oto kilka wskazówek.
Codzienna pielęgnacja
Wrastanie włosków spowodowane jest najczęściej tym, że osłabione depilacją mechaniczną lub chemiczną, są słabsze i nie mogą przebić się przez skórę. Dlatego podstawowym punktem pielęgnacji powinien być peeling, wykonywany przynajmniej 2-3 razy w tygodniu. Można użyć peelingów dostępnych w drogeriach (np. Lirene lub Dax Cosmetics) lub wykonanych samemu z kawy lub soli kuchennej. Ważne jednak, by nie złuszczać naskórka bezpośrednio przed i po depilacji. Oprócz peelingu przyda ci się także szorstka gąbka lub rękawica sizalowa, którą możesz wykonywać masaż (głównie na tych partiach ciała, gdzie zaobserwowałaś czarne kropki lub czerwone krostki). Kolejnym istotnym krokiem codziennej pielęgnacji, który pozwoli zminimalizować wrastające włoski, jest nawilżanie. Regularne stosowanie balsamów (np. Garnier lub Eveline) sprawi, że skóra stanie się miękka, dzięki czemu włoskom łatwiej będzie się przebić. Aby efekt był skuteczniejszy, tuż po depilacji, zamiast balsamu zastosuj oliwkę dla niemowląt (np. Johnson’s Baby). Jeśli problem wrastających włosków nie jest ci obcy, wypróbuj także specyfiki znajdujące się w ofercie firm kosmetycznych i farmaceutycznych. Marka Veet, która specjalizuje się w kosmetykach do depilacji, ma w swojej ofercie krem przeciw wrastaniu włosków, który zapobiega zaczerwienieniom i podrażnieniom. Osoby, które zmagają się z tym problemem polecają także krem Xerial 50 SVR. Wsmarowuje się go punktowo, w miejscach gdzie pojawiają się zaczerwienienia, dwa razy dziennie. Inne polecane specyfiki to: ampułki opóźniające odrost włosów Maystar, płyn Folisan oraz krem dla niemowląt Penaten.
Dax Cosmetics ok. 17 zł Eveline ok. 8 zł Johnson’s Baby ok. 12 zł
Penaten ok. 14 zł Garnier ok. 12 zł Lirene ok. 14 zł
Poszukując w internecie informacji na temat wrastających włosków, bądźcie uważne, ponieważ możecie trafić na rady, które niekoniecznie są godne polecenia. My na przykład odradzamy pozbywania się włosków za pomocą zdezynfekowanej igły lub szpilki. Taki „zabieg” może podrażnić skórę, sprawić, że pojawią się trudne do usunięcia blizny, a nawet spowodować zapalenie.
Jeśli wrastające włoski są u ciebie bardzo widoczne i żadnymi sposobami nie możesz się ich pozbyć, zastanów się nad zmianą metody depilacji. Rozważ na przykład wykonanie zabiegu laserowego. W szczególnych przypadkach skonsultuj się z dermatologiem.