jojo nazywamy naprzemiennym stan redukowania i przybierania masy
ciała. Efekt ten jest bardzo powszechnie występuje o osób
odchudzających się. Skutkiem takiego stanu rzeczy jest mała skuteczność
kuracji odchudzających, brak konsekwencji w odchudzaniu.
Tylko
około 5 % osób udaje się nie zwiększyć wagi od czasu zakończenia
kuracji odchudzającej. Przyczyn niepowodzeń oczywiście jest wiele.
Jednak najpoważniejszą przyczyną niepowodzeń w odchudzaniu jest powrót
to starych nawyków żywieniowych po okresie odchudzania. Błędem jest
rozgraniczanie czasu na odchudzanie i nie odchudzanie się. Prawidłowe
kuracje odchudzające powinny mieć na względzie nie tylko redukcję masy
ciała w danym okresie, ale i także trwałą zmianę nawyków żywieniowych.
Efekt
jojo pojawia się tym częściej im bardziej restrykcyjna i drakońska jest
dieta. Istnieje wiele radykalnych metod odchudzania z głodówką
naczelne, które w długofalowym efekcie dają więcej szkód niż korzyści,
marnują nasz czas, pieniądze i bardzo często zdrowie. Redukcja masy
ciała nie powinna odbywać się bardzo gwałtownie, zaleca się redukcję
tkanki tłuszczowej na poziomie 0,5-1 kg na tydzień, co jest
odpowiednikiem około 3400 – 6800 kcal na tydzień, co po przeliczeniu na
dzień daję nam redukcję 485 – 970 kcal. Natomiast optymalny spadek masy
ciała to 2-3 kg na miesiąc.
Co prawda niektóre diety „cud”
zachęcają nas do dalszej kontynuacji stosowania, początkowymi bardzo
dobrymi efektami w odchudzaniu. Musimy pamiętać, że takie diety
zazwyczaj odwadniają organizm, a redukcja masy ciała jest związana z
utratą wody, a nie z redukcją tkanki tłuszczowej. Każda osoba chcąca
walczyć z zbędnymi kilogramami musi mieć indywidualnie ułożony plan
dietetyczny, jak i plan aktywności fizycznej.
W tkance
tłuszczowej odkładanych jest również wiele zanieczyszczeń pochodzących
ze środowiska. Osoby szybko zrzucające kilogramy, są bardziej narażone
na ich szybkie uwolnienie i szkodliwość ich działania. Za szybkie
chudnięcie negatywnie wpływa na stan skóry. Powodując utratę jej
elastyczności.
Powrót osoby odchudzającej się do nawyków
żywieniowych sprzed odchudzania jest klęską samej osoby odchudzającej i
osoby koordynującej odchudzanie. Stan ten daje do zrozumienia, że
zaproponowany przez dietetyka sposób wrócenia do prawidłowych nawyków
żywieniowych nie jest właściwą drogą dotarcia do osoby z nadwagą lub
otyłością, jak i osoba przybierająca na wadze po odchudzaniu daje do
zrozumienia, że zmiana nawyków żywieniowych jest dla niej akceptowalna w
ograniczonym okresie czasowym.
Okres zaraz po odchudzaniu
powinien charakteryzować się deficytem energetycznym. Deficyt ten
powinien być na ogół połową deficytu energetycznego kuracji
odchudzającej. Stan taki powinien utrzymywać się do kilku miesięcy po
odchudzaniu. Jest ot okres przejściowy, który ma za zadanie przyzwyczaić
nas do prozdrowotnych nawyków żywieniowych. Stosowana przez nas dieta
nie jest już tak restrykcyjna jak podczas odchudzania, lecz nadal
występuje niewielki deficyt energetyczny związany z większą swobodą w
dobieraniu produktów spożywczych. Przez cały czas należy kontrolować to,
co się je i w jakich ilościach, żeby zapobiec nawrotowi otyłości.
Efekt
jojo bardzo negatywnie wpływa na stan naszego zdrowia. Naprzemienne
tycie i chudnięcie obniża przemianę materii. Skutkiem takiego stanu
rzeczy jest mniejsze wydatkowanie energii, do utrzymania podstawowych
funkcji organizmu. Organizm jest nastawiony wówczas na syntezę
substancji zapasowych – tłuszczu. Diety dla osób naprzemiennie
zmniejszających i zwiększających masę ciała będą bardziej restrykcyjnie
niż dla osób przystępujących do odchudzania po raz pierwszy.
Najlepszym
rozwiązaniem jest odchudzanie nienastawione na czas, a trwałość
efektów. Stan taki możemy uzyskać stopniowo zmniejszając energetyczność
diety. Po odchudzaniu zachowajmy niewielki deficyt energetyczny, nie
zapominając o prawidłowych nawykach żywieniowych i aktywności fizycznej.