Duże, wyraziste oczy w kilka chwil

To pierwszy i bardzo ważny krok do tego, aby twoje oczy wydawały się większe. Niezbędna będzie zalotka i umiejętność wprawnego posługiwania się nią. Najlepiej sprawdzi się ta termiczna lub zwykła, ale uprzednio podgrzana suszarką – temperatura sprawi, że efekt podkręcenia będzie trwalszy.

Przy użyciu kredki zarysuj kształt oka, dzięki czemu będzie ono bardziej wyraźne i optycznie większe. Najlepiej obrysować całą górną powiekę i jedynie część dolnej – pomijając wewnętrzny kącik. Jeśli masz małe oczy, to dodatkowo zastosuj białą lub jasnobeżową kredkę i rozjaśnij nią wodną linię oka, a ciemną kredkę zaaplikuj na dolnej powiece, nieznacznie poniżej linii rzęs.

Możesz bawić się kolorami w myśl zasady, że jasne eksponuje, a ciemne ukrywa. Aplikację zacznij od najciemniejszego cienia od strony zewnętrznej i w załamaniu powieki aż do najjaśniejszego w wewnętrznym kąciki i tuż pod łukiem brwi, aby dodać wyrazu całemu oku. Najlepiej sprawdzą się matowe, dopasowane odcienie, które dzięki grze światła i cieni dadzą naturalny rezultat i sprawią wrażenie, jakby oko nie było umalowane.

Maskara jest niezwykle ważna w dopełnieniu makijażu. Najlepiej wybierać wydłużające i podkręcające tusze do rzęs oferowane np. przez markę Maybelline. Wraz z wywinięciem rzęs dadzą one pełny efekt otwartego i podkreślonego oka. Ważne, aby tuszując włoski, jednocześnie kierować je na zewnątrz (powstanie efekt kociego oka).

Jeśli natura nie obdarowała cię długimi rzęsami albo marzysz o czymś ekstra na sobotnią imprezę, możesz z powodzeniem sięgnąć po sztuczne rzęsy. Chodzi nam jednak o dodanie im długości, a nie nadmierne pogrubienie, bowiem zbyt gęste rzęsy zmniejszą oko. Wybierz więc nieco dłuższe kępki lub rzadkie, ale długie rzęsy na pasku.

Spektakularny rezultat, jaki mogą ci zapewnić sztuczne rzęsy, zaobserwujesz na przykładzie japonek, których umalowane oczy wydają się wielkie, a w rzeczywistości są wąskie i z krótkimi rzęsami.