1,1K
Dopóki nie zaatakuje nas albo kogoś z naszych bliskich, nie interesujemy się raczej mechanizmami, jakimi się rządzi i szkodami, jakie może wywołać w naszym życiu. Zaćma, bo o niej mowa, to choroba, która dopada zazwyczaj osoby po 60. roku życia. Czasem pojawia się też u młodszych pacjentów jako efekt uboczny długotrwałego stosowania leków steroidowych, urazów mechanicznych głowy albo jako powikłanie cukrzycowe. Zapewne nie zastanawiałeś się nigdy, jakie problemy z codziennym funkcjonowaniem mają osoby cierpiące na zaćmę. Czas najwyższy!
Lektura nie taka przyjemna
Lubisz czytać? Wolne popołudnia, wieczory i weekendy spędzasz najchętniej w fotelu, z gorącą herbatą i wciągającą książką pod ręką? Gdybyś cierpiał na zaćmę, nie byłaby to tak rozluźniająca i przyjemna czynność. Zaćma – która jest mętnieniem naturalnej soczewki oka – skutecznie ją obrzydza. Soczewka, która w swoim normalnym stanie przepuszcza promienie świetlne i ma zdolność skupiania ich w ten sposób, by tworzyły odwrócony i pomniejszony obraz na siatkówce, traci swoje właściwości. Przestaje być elastyczna i przezroczysta. Dlatego chory podczas czytania odczuwa ogromny dyskomfort. Co się dzieje? Dwoi się w oczach, literki skaczą jak szalone i rozmazują się. Co więcej, zaćma sprawia, że oczy podczas czytania męczą się bardzo szybko i zaczynają łzawić… Okulary i krople do oczu nie pomagają – to jeden z najbardziej charakterystycznych objawów tej choroby.
Nieprzyjazne słońce
Także ci, których zazwyczaj cieszyły słoneczne dni, muszą przygotować się na duże zmiany w swoich upodobaniach, jeśli zaatakuje ich zaćma. W dni słoneczne widzenie chorego na zaćmę znacznie się pogarsza, a to dlatego, że w późniejszych stadiach choroby pacjent jest w stanie odróżnić jedynie światło od cienia. Tymczasem gdy do oka dociera dużo światła, rozpoznawanie kształtów okazuje się trudniejsze.
Co robić?
Jak już sobie powiedzieliśmy, okulary, soczewki kontaktowe czy krople do oczu w przypadku zaćmy okazują się bezużyteczne. Jedynym wyjściem jest operacja, która polega na usunięciu naturalnej, zmętniałej soczewki oka i zastąpieniu jej nową, przezroczystą, sztuczną soczewką wewnątrzgałkową. Jak dużo czasu zajmuje leczenie? Sama operacja trwa maksymalnie 30 minut (jedno oko; drugie można zoperować po upływie 30 dni od pierwszego zabiegu), natomiast czas oczekiwania…
To zależy od opcji, na którą się zdecydujesz. Na zabieg refundowany przez NFZ czeka się dzisiaj średnio ok. 18 miesięcy (w kolejce ok. 540 tys. pacjentów w całym kraju). Zabiegowi odpłatnemu (3-10 tys. w zależności od kliniki i wybranej soczewki sztucznej) można się poddać już po 3 tygodniach od dokonania formalności. Warto zaznaczyć, że szybka reakcja jest bardzo istotna w przypadku zaćmy – postępująca choroba czyni codzienne funkcjonowanie bardzo trudnym i de facto skazuje chorego na życie w ciemności.
Pamiętaj – z zaćmą da się wygrać!
Alejakobiet.pl