Mimo, że francuska dieta zawiera duże ilości serów, rogalików, ciasta,
masła, kiełbas, wędlin nie wywiera niekorzystnego wpływu na stan naczyń
krwionośnych. Produkty spożywane przez francuzów zawierają duże ilości
nasyconych kwasów tłuszczowych, które predysponują do choroby
wieńcowej. Francuzi przeważnie wypijają 1-2 kieliszków czerwonego wina
na dzień.
Paradoks francuski odnosi się do spożycia przez francuzów dużej ilości tłuszczy nasyconych, a małego ryzyka choroby wieńcowej. Według danych światowej organizacji Zdrowia, spożycie nasyconych kwasów tłuszczowych we Francji jest wyższe niż w USA, a mimo to we Francji notuje się mniej zachorowań na niedokrwienną chorobę serca. Paradoks francuski może być spowodowany większą ilością spożywanego wina we Francji.
Na temat paradoksu francuskiego przeprowadzono dużą ilość badań. Najbardziej znane sugerują, że spożycie jednej lampki wina na dzień zmniejsza ryzyko niedokrwiennej choroby serca. W innych badaniach dowiedziono, że nie tylko ilość, ale i częstotliwość wypijanego wina była bardzo ważna. W francuskich badaniach tamtejsi naukowcy zasugerowali, że łączny efekt alkoholu i przeciwutleniaczy z wina zmniejsza ryzyko niedokrwiennej choroby serca. Po przedstawieniu w USA badań o winie, spożycie czerwonego wina wzrosło o 40%. Naukowcy sugerują, że przeciwutleniacze czerwonego wina, takie jak garbniki flawonoidy odgrywają kluczową rolę działaniu czerwonego wina.
W składzie czerwonego wina występują reswaratrol, kwercetyna. Związki te zapobiegają w odkładaniu się złogów cholesterolowych w ścianach tętnic.
Reswaratrol i kwercetyna występują w skórce czerwonych winogron. W winogronach występujących w południowo zachodniej Francji występują większe ilości procyanidyny. Osoby mieszkające w tamtym rejonie mają niższe ciśnienie krwi, a także obniżone ryzyko chorób serca. Umiarkowane spożycie alkoholu podwyższa poziom cholesterolu HDL. Cholesterol HDL transportuje złogi tłuszczowe z ścian tętnic z powrotem do wątroby. Cholesterol HDL chroni przed zwężeniem światła tętnic i chorobami serca. Alkohol zmniejsza poziom fibrynogenu, który jest odpowiedzialny za krzepnięcie krwi. Jeżeli we krwi znajduje się duża ilość fibrynogenu występuje zwiększone ryzyko zawału serca i udaru mózgu.
Spożycie alkoholu powoduje oczywiste dolegliwości zdrowotne. Należy pamiętać, że picie wina zmniejsza ryzyko zdarzeń sercowych, ale również działa niekorzystnie na organizm człowieka. Picie alkoholu zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwory jamy ustnej, przełyku, żołądka, wątroby, piersi, jelita grubego. W badaniu Cancer Prevention Study w 2002 roku stwierdzono, że kobiety po menopauzie, które piją jeden drink lub więcej na dzień, wykazują zwiększone ryzyko zgonu z powodu raka piersi, aż o 30%. Starsi mężczyźni, którzy piją więcej niż 3 lampki wina na dzień, są bardziej zagrożeni wystąpieniem udaru mózgu. Długotrwałe nadużywanie alkoholu wiąże się z zwiększonym ryzykiem przewlekłego zapalenia trzustki.
Picie czerwonego wina może być korzystne, gdy stosuje się je w umiarkowanych ilościach- takie jest stanowisko wielu organizacji na całym świecie zajmujących się zdrowiem np.: Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego, Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetyków. Jeżeli chodzi o ilość lampek mężczyźni nie powinni przekraczać 3-4, a kobiety 2-3 lampek czerwonego wina na dzień.
Arkadiusz Tuwalski
