Potliwość ciała to naturalne zjawisko, które nie powinno być przyczyną do niepokoju. Jednak czasami może okazać się dużym kłopotem, z którym ciężko walczyć. Zdarza się też, że wzmożone pocenie się to objaw poważniejszych dolegliwości… Jak sobie radzić z tym przykrym problemem?
Z czym mamy do czynienia?
Pot ludzki nie ma w zasadzie zapachu – nieprzyjemny zapach powodują dopiero bakterie rozkładowe, powodując nasz dyskomfort.. Jednak wydzielanie potu przez ciało to zupełnie zwyczajny proces, mający na celu zachowanie odpowiedniej równowagi w organiźmie, regulowanie temperatury i pozbywanie się toksycznych substancji. W powstawaniu potu biorą udział gruczoły apokrynowe, znajdujące się w okolicach owłosionych (pachy, wzgórek łonowy) – pot ten jest skutkiem pobudzenia hormonalnego lub emocjonalnego. Gruczoły ekrynowe natomiast odgrywają główną role przy regulacji cieplnej. W czasie choroby, gdy pojawia się wysoka gorączka, ciało zaczyna mocniej wydzielać płyny, aby obniżyć ciepłotę. To samo dzieje się podczas upału i wysiłku, a także, gdy zajadamy np. chili lub inną pikantną potrawę. Zatem nie ma powodu do obaw – to naturalna sprawa i każdy, w mniejszym lub większym stopniu, z tym się boryka.
Nadmierna potliwość
Kłopot zaczyna się, gdy potliwość jest wzmożona i nie można nad nią zapanować. Przyczyn może być kilka – zaburzenia termoregulacji, psychika, emocje. Powodować ją może także zbyt częste gorączkowanie, nadużywanie alkoholu, zmiany hormonalne, a także uszkodzenie układu nerwowego (przyczynia się do nadmiernego pocenia nosa, czoła, warg). Jeśli nie ma podłoża fizjologicznego w postaci jakiejś choroby, oznacza to, że to problem wrodzony, a więc nie do usunięcia – można jedynie próbować go nieco przytłumić. Nadmierna potliwość najczęściej dotyczy dłoni, stóp, pach i pachwin (choć bywa, że pot płynie z całego ciała strumieniem), nasilając się w okresie letnim, a także po 25 roku życia. Natomiast gdy wchodzi w grę choroba, należy udać się do lekarza i leczyć pierwotną przyczynę potliwości – mogą to być m.in. grypa, astma, cukrzyca i nadczynność tarczycy.
Sposobów kilka
Niestety, nadmiernej potliwości w zasadzie nie da się wyleczyć do końca, a leczenie jest bardzo trudne. Można oczywiście zastosować Botox (tzw.terapia botulinowa) i w ten sposób na kilka miesięcy zatrzymać czynności potowe. Zabieg ten trwa 30 minut i po depilacji (najlepiej dzień wcześniej) oraz miejscowym znieczuleniu wstrzykuje się cienkimi igłami toksynę botulinową typu A. Jednak to bardzo drastyczna i kosztowna metoda – jedna wizyta kosztuje od 700-1600 zł, w zależności od miejsca poddanego zabiegowi. Istnieją poza tym dostepne w aptekach bardziej powszechne preparaty, które wspomagają walke z potliwością – dezodoranty zawierajace składniki, które hamują rozwój bakterii, antyperspiranty zmniejszające wydzielanie potu, antyseptyczne żele i mydła do mycia ciala oraz roztwory i zasypki zawierających kwas borowy, formalinę, soli metali, cyrkon. Nie wspominam o częstym myciu się, bo to chyba oczywiste, przynajmniej dla większości z nas. Jeżeli jednak masz podejrzenie zaburzeń neurologicznych lub jakiegoś schorzenia, zgłoś się do lekarza, bo potliwość może okazać się najmniejszym problemem.
W aptekach dostępne są różne preparaty wspomagające walkę z potliwością:
Etiaxil Roll on pod pachy dla skóry normalnej i wrażliwej (12.5 ml) ok. 40 zł – nie wymaga codziennego stosowania, bezwonny, nieplamiący. 2 aplikacje to 7 dni ochrony. Producent: Rieman
Farmona Nivelazione – regulator pocenia do stóp – 7,50 zł – normalizuje pracę gruczołów potowych (składnik Aloxicoll), zapobiega nadmiernemu poceniu. Producent: Farmona
Iwostin Aspiria – Trójaktywny antyperspirant o przedłużonym działaniu 60 ml – ok. 15 zł – hamuje rozkład lipoprotein odpowiedzialnych za przykry zapach. Producent: Iwostin
Przykry problem
807
Perspi Block – przeciw nadmiernemu wydzielaniu się potu – 30 kapsułek – ok. 12 zł – zmniejsza potliwość całej skóry, zawiera skrzyp polny, melisę, pokrzywę. Producent: Aflofarm
Agnieszka Rachwał
Zasubskrybuj I bądź na bieżąco
poprzedni artykuł