Za oknem robi się coraz cieplej i piękniej – dla niektórych rozpoczyna się już niedługo sezon wakacyjny. Dla osób aktywnych wyprawa na basen nie jest zapewne żadną nowością – ale wraz z rozpoczęciem sezonu letniego pojawia się cała gama sportów wodnych, które mogą być miłą odskocznią od chlorowanej basenowej wody. Oczywiście musimy pamiętać o bezpieczeństwie i odpowiednim stroju dla zachowania swobody.
Zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę daje pływanie i odpoczynek nad wodą poza piękną opalenizną? Daje swobodę – niezależnie od wieku możemy wypocząć i zadbać o nasze zdrowie bez większego ryzyka kontuzji i urazów. Pływanie w naturalnym akwenie jest trudniejsze, dlatego należy zawsze zachować umiar i znać możliwości własnego ciała. Jeśli wybieramy się nad morze – niekoniecznie już nawet bałtyckie – warto wiedzieć, że pływanie wśród fal jest zdrowsze nawet od ćwiczeń na siłowni – ponieważ rozluźnia mięśnie karku i pleców, dając nam konieczny odpoczynek zwłaszcza po pracy w pozycji siedzącej. Kobiety łatwiej unoszą się na wodzie ze względu na większą ilość tkanki tłuszczowej – paradoksalnie w wodzie jest ją najłatwiej spalić – i to bez potu i łez.
Pływanie jest samym zdrowiem, jednak nie można zapomnieć o tym, że musimy odrobinę popracować nad stylem, aby nie nabawić się w przyszłości skrzywień kręgosłupa. Technika niestety jest ważna – ale nie załamujmy się – jeśli potrafimy utrzymać się na wodzie dłużej niż kilka minut – coś o stylach pływackich wiedzieć musimy. Nie zamierzam wyszkolić was na następców Otylii Jędrzejczak, jednak chcę wam zapewnić bezpieczne i przyjemne pływanie zarówno na basenie jak i w jeziorze.
Najprościej mówiąc można wyróżnić cztery style pływackie, jednak zajmę się skorygowaniem często popełnianych błędów w trzech najpopularniejszych technikach – znanych przez każdego amatora pływania – żabce, stylu grzbietowym i kraulu.
Żabka – styl klasyczny
Żabka jest symetrycznym sposobem pływania, który świetnie wpływa na kręgosłup zwłaszcza u osób z jego bocznym skrzywieniem (skolioza). Podczas pływania naśladujemy ruchy jakie wykonuje żaba – musimy jednak pamiętać, że powinniśmy pływać żabką krytą. Na basenach można często obserwować osoby płynące z głową nad powierzchnią wody – niestety to źle wpływa na nasze lordozy i kifozy, które pogłębiają się, narażając nasz kręgosłup na nieprzyjemne odstępstwa. Podczas pływania tym stylem możemy spalić nawet do 590 kalorii przez godzinę – wszystko zależy jednak od intensywności na jaką się zdecydujemy. Pamiętajmy – jeśli mamy problem z koślawością kolan – nie używajmy tego stylu ponieważ może nam zaszkodzić.
Styl grzbietowy
Styl polecam osobom, które nie lubią kontrolować swojego oddechu podczas pływania – dodatkowo jeśli nie lubimy zanurzać się pod wodę – jest to dla nas idealne rozwiązanie. Płyniemy naprzemiennie wykonując ruchy rękami przy dodatkowym wybijaniu wody nogami – w tym stylu trudno o techniczne błędy – nasz kręgosłup odpoczywa, nie narażając się właściwie na żadne skrzywienia. Jeśli jednak cierpimy na skoliozę, powinniśmy wymienić naprzemienną pracę rąk na symetryczną – wykonywaną jednocześnie. Niestety nie spalimy tak zadziwiających ilości kalorii jak przy żabce – ale na pewno rozluźnimy się i odpoczniemy pomimo ciągle wykonywanego ruchu. Jeśli zatrzymamy się, woda i tak uniesie nas na powierzchni. Ten styl wspaniale wpływa na dolną część kręgosłupa i rozluźnia mięśnie karku.
Styl dowolny – kraul
Najszybszy i najbardziej wymagający ze styli pływackich. Jest dosyć trudny, ponieważ trzeba skoordynować naprzemienną pracę rąk i nóg z oddychaniem. Dla osób zdecydowanych na pływanie tym stylem sugeruję ostrożność względem odcinku piersiowego kręgosłupa, który może się nadmiernie wygiąć pogłębiając kifozę. Należy uważać, aby nasze ciało trzymało się w jednej linii – nogi nie znajdowały się zbyt nisko, a kręgosłup nie wyginał. Podczas tego stylu powinniśmy spalić około 400 kcal na godzinę, jednak przy szybkim tempie i początkach naszej nauki osiągniemy lepsze wyniki. Mocno pracuje tutaj poza nogami i rękami nasz grzbiet, który dzięki temu, że zostanie wzmocniony, pozwoli nam łatwiej zachować odpowiednią postawę na co dzień.
Jak widać pływanie nie musi być wcale skomplikowane – jeśli dopiero uczymy się pływać, starajmy się to robić właściwie, aby lepiej wyrzeźbić nasze ciało i nie narażać kręgosłupa na urazy i skrzywienia. Jeśli urodziliśmy się w wodzie i techniki pływackie nie są dla nas żadną tajemnicą, warto zwrócić uwagę na to, czy nie popełniamy błędów, na które nie zwracaliśmy do tej pory uwagi. Wypoczynek nad wodą jest czymś pięknym i przyjemnym – poza odpowiednią techniką pamiętajmy o ubraniu – nie tylko spodenki kąpielowe czy strój dla kobiet – obuwie może nas uratować przed wieloma niebezpieczeństwami. Klapki na basen, obuwie pływackie nad jezioro – w końcu spotkanie naszej stopy z ostrym kamieniem nie należy do najprzyjemniejszych i może nas zmusić do przerwania aktywnego odpoczynku w wodzie.
Artykuł powstał przy współpracy z serwisem Sarafis, w którym możecie zakupić odpowiednie obuwie i strój do kąpieli zarówno basenowej, jak i morskiej (http://sarafis.pl/kategorie/filtry/przeznaczenie,basen.)
Alejakobiet.pl