1,1K
Związek to niekończąca się przygoda. To pasmo szczęśliwych chwil i trudnych wyborów oraz konfliktów. To, jak się kłócimy zależy od naszych charakterów. Czasem warto powiedzieć, co się myśli, ale trzeba to robić z rozwagą. Po kłótni przeprosiny i pochwała to konieczność.
Finanse kontra miłość
W chwili zawarcia małżeństwa obowiązuje wspólnota majątkowa, czyli wszystko to, co moje jest również drugiego współmałżonka. Jednak zdarza się, że pieniądze są głównym powodem kłótni. Kasa może dzielić związek na dwie strony. Wyróżnia się 4 finansowe źródła konfliktu:
1. królestwo pieniądza – pieniądze to synonim władzy absolutnej. Pozwalają nie tylko realizować marzenia i zachcianki, ale również rządzić drugą osobą oraz kierować jej postępowaniem, można nagradzać i karać oraz przepraszać przy pomocy kasy. Kiedy nie podoba nam się zachowanie współmałżonka, odcinamy go od funduszy. A gdy chcemy go za coś przeprosić, to kupujemy mu prezent. Każdy lubi dostawać prezenty i to dobry sposób na przeprosiny. Dlatego gdy on lub ona zarabia więcej, wykorzystuje się pieniądze w walce o władzę.
2. ona lub on zarabia więcej – gdy jeden z partnerów ma niższe zarobki, to może stać się obiektem: ironii, wyśmiania, poniżenia albo krytyki. Poza tym osoba, która zarabia więcej i podkreśla ten fakt, robi partnerowi przykrość. Partner może dodatkowo się frustrować, bo nie zarabia tyle samo.
3. ukryte dochody – powodem kłótni bywa także ukrywanie części dochodów przez partnera. Kiedy partner nie mówi nam o wszystkim i odkłada pieniądze bez naszej wiedzy, a potem wydaje na niezaplanowane wydatki, to możemy poczuć się oszukani. Przecież kasa jest wspólna, a wszystko powinno zostać wcześniej uzgodnione, a zwłaszcza większe i drogie wydatki. Jeśli na życie wydajesz wszystkie zarobione pieniądze, a partner za odłożone kupuje nowy samochód lub telewizor, kłótnia gwarantowana.
4. podział obowiązków – kiedy kobieta zajmuje się domem i wychowywaniem dzieci, nie może zarabiać. W takiej sytuacji mężczyzna utrzymuje rodzinę. Zdarza się wtedy, że wydziela partnerce pieniądze lub musi go prosić o nie. Kobieta źle się z tym czuję i ma wrażenie, że jest gorsza, bo nie pracuje.
Finansowe konflikty
Pieniądze są jednym z głównych powodów małżeńskich kłótni, kiedy jedna ze stron nie zarabia, zarabia mniej lub jest rozrzutna. Nie da się uniknąć konfliktów, ale jak już spierać się, to robić to mądrze:
- określić granice – rozmowa zawsze musi prowadzić do wyznaczenia granic. Gdy mamy problemy finansowe i nie wystarcza nam na miesięczne wydatki, zróbmy analizę naszego budżetu i spiszmy to, co jest niezbędne, a bez czego można żyć. Wtedy zamiast kłócić się o każdy pieniądz, razem znajdziemy wyjście z kryzysowej sytuacji.
- jawne dochody i wydatki – nie ukrywajmy przed partnerem dochodów oraz nieplanowanych wydatków. Szczerość i zaufanie to podstawa udanej relacji i konstruktywnej dyskusji. Jeśli znamy swoje dochody, nie boimy się, że zaraz partner je odkryje. Żyje się nam spokojniej i w sympatycznej atmosferze.
- odkryte myśli i emocje – w związku trzeba zawsze umieć się porozumieć, nawet jak czujemy się oszukani, zranieni i upokorzeni. Jeśli pieniądze stają się częstym powodem kłótni, porozmawiajmy o tym szczerze. Może to tylko pretekst, aby druga strona nas zauważyła, a najbardziej potrzebujemy uwagi i bliskości.
Wioleta Nowicka