645
Lato, sezon słońca, w pełni. Jak najlepiej podkreślić urodę podczas upalnych dni? Czego lepiej unikać na plaży? Jakie są zasady makijażu dedykowane tej porze roku? Na te oraz inne pytania odpowiada dziś Agnieszka Broda – wizażystka, właścicielka i dyrektor kreatywna Biar Beauty Group.
Zacznijmy od podstaw. Jakie jest tzw. ABC letniego makijażu?
Agnieszka Broda: W lecie nie należy przesadzać z ilością makijażu. Bardzo ważne jest zabezpieczenie skóry przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Pod makijaż warto użyć kremu z filtrem UV. Świetną bazą dla letniego makijażu są kremy CC, najlepiej te z rozświetlającymi drobinkami. Takie kremy nie obciążają skóry, są lekkie i zapewniają optymalne nawilżenie. W ten sposób przygotowana skóra będzie pięknym tłem dla naturalnego makijażu.
Jakie są letnie „must have” kosmetyczne? Czego nie może zabraknąć w naszej wakacyjnej kosmetyczce?
AB: Z pewnością dobrze mieć ze sobą wodoodporny tusz do rzęs. Warto też wrzucić do bagażu kosmetyki rozświetlające, które doskonale współgrają z opalenizną. Fajne są też wszelkiego rodzaju bronzery oraz róże. W kontakcie z wodą dobrze sprawdzą się szczególnie te o kremowej konsystencji. Róże w kremie są tłuste, dzięki czemu nie spływają i nie ścierają się. Trzeba ich jednak unikać, jeśli mamy skórę tłustą, ponieważ mogą ją dodatkowo obciążyć. Sama jestem jednak zwolenniczką wyglądu au naturel podczas wakacji. W torbie plażowej w zupełności wystarczy mi odświeżająca mgiełka do twarzy i balsam nawilżający usta.
Rozprawmy się teraz z kilkoma mitami letniego makijażu. Na początek podkłady. Czy to prawda, że latem lepiej zastąpić je lekkimi kremami BB?
AB: Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb naszej cery. Jeśli ktoś ma problematyczną skórę, powinien mieć dobrze dobrany podkład, który zakryje niedoskonałości, jednocześnie nie zatykając porów. Dla takiej osoby krem BB może być zbyt lekki, ponieważ nie daje on dużego krycia. Większość z nas jednak może bez przeszkód stosować lekkie kremy BB czy CC, które wygładzą skórę i wyrównają jej koloryt.
Kolejny stereotyp – czy latem powinnyśmy zamienić zwykły puder na brązujący i zapomnieć o różu?
AB: Niekoniecznie. Puder trzyma inne kosmetyki w miejscu, szczególnie przy cerze tłustej lub mieszanej. Latem jednak warto pomyśleć o lekkim pudrze mineralnym, najlepiej w wersji sypkiej, a nie w kamieniu. Jeśli ktoś jest mocno opalony, trzeba uważać na pudry transparentne, ponieważ szarzeją na skórze. Brąz ładnie podkreśli bronzer, ale powinien mieć lekko brzoskwiniowy odcień. Róż zawsze jest dobrym rozwiązaniem, latem szczególnie ten o kremowej, bogatej konsystencji.
A szminki? Czy to prawda, że jasne szminki absolutnie nie pasują do opalonej cery?
AB: Przy mocniejszej opaleniźnie jasne odcienie szminek nie wyglądają zbyt elegancko. Najlepiej, gdy odcień szminki jest taki, jak nasze usta lub ciemniejszy. Podkreślone, na przykład czerwone, usta i ciemne okulary to najlepszy makijaż dla plażowych elegantek.
Upalne dni dobrze umilić sobie częstymi kąpielami. Co zrobić, aby po każdym wyjściu z wody nie poprawiać makijażu oczu i móc cieszyć się długimi, wyrazistymi rzęsami cały dzień?
AB: Najpopularniejszym sposobem jest oczywiście tusz wodoodporny, jednak jeśli zależy nam na długotrwałym efekcie i nie chcemy martwić się o poprawki, warto przed wyjazdem rozejrzeć się za jakąś metodą przedłużającą rzęsy. Popularna jest na przykład metoda 1:1 Nouveau Lashes, po której rzęsy są miękkie, elastyczne i wydłużone. Jest dobra dla osób, które chcą zatrzymać efekt na długo, nawet 2-3 tygodnie. Nowym trendem jest lifting rzęs LVL. Ten zabieg podkręca rzęsy i unosi je u nasady, nie niszcząc ich. Wydają się przez to dłuższe i ładnie się układają. Efekt utrzymuje się nawet przez 6-7 tygodni. Tą metodę można połączyć z zabiegiem 1:1 lub metodą szybką, czyli Let’s Go. Jeśli wybierzemy jedną z metod długotrwałych, trzeba pamiętać, żeby wybierać gabinety sprawdzone. Osoba aplikująca rzęsy powinna wcześniej doradzić nam, jaki zabieg będzie dla nas najlepszy.
Jaki makijaż jest najmodniejszy tego lata, a czego absolutnie powinnyśmy się wystrzegać?
AB: Ten sezon to przede wszystkim rozświetlona, promienna cera i tzw. make-up no make-up, czyli naturalność. To trend dobry na lato, ponieważ współgra z naszą aktywnością podczas wakacji – naturalny makijaż jest dobry na plażę i dobrze pasuje do lekkiej garderoby. Przy naturalnym look’u należy pamiętać o szczegółach, to znaczy o zadbanych brwiach i rzęsach, zdrowej cerze. Jeśli mamy tłustą skórę, musimy kontrolować połysk i pamiętać o matującym kremie czy pudrze.
Jakie kolory najlepiej współgrają z opaloną skórą?
AB: Jeśli chodzi o makijaż oka, tego lata modne jest rozświetlanie go złotem. Możemy też zaszaleć z kolorami, na przykład używając pasteli typu zieleń, niebieski, lila. Trzeba jednak pamiętać o tym, że przy takim makijażu nie należy przesadzać, powinien być starannie wykonany i nie wychodzić poza ramę oka. Kolorowe mogą być też usta. W tym sezonie modne są odcienie pomarańczy, gumy balonowej i wiśni. Zasada, której powinniśmy się trzymać to: jeśli podkreślamy oko, usta zostawiamy naturalne lub na odwrót.
Lato to czas krótkich spodenek, sukienek… W jaki sposób możemy podkreślić opaleniznę naszego ciała?
AB: Opaloną skórę dodatkowo zaakcentuje bronzer. Najlepiej jednak użyć nawilżającego kosmetyku, który nie tylko podkreśli kolor skóry, ale także przedłuży trwałość opalenizny. Doskonale sprawdzą się wszelkiego rodzaju olejki do ciała oraz kremy CC, zwłaszcza te zawierające rozświetlające pigmenty o ciepłym odcieniu, np. złote.
Alejakobiet.pl