806
Mocne i pobudzające Espresso, delikatne Cappuccino z mleczną pianką, słodka i czekoladowa Mocha – nie wyobrażasz sobie życia, a nawet dnia bez kawy? Jeśli jesteś kawoszem, to z pewnością nie zadowala Cię napój byle jaki, co oznacza, że zwracasz uwagę na jakość kawy, jej proporcje i sposób parzenia. Nowoczesne ekspresy wyręczają kawowych smakoszy praktycznie z całego procesu przygotowania napoju, ale jak poradzić sobie, gdy nie mamy do dyspozycji takiego urządzenia? Bądź mistrzem parzenia kawy na wszystkie sposoby!
Kawa po turecku
Wbrew powszechnemu przekonaniu nie jest to kawa zalewana. Parzenie oryginalnego napoju jest prawdziwym rytuałem, który do tej pory praktykowany jest w wielu rejonach Turcji w niezmienionej formie. Najważniejsze w procedurze jest specjalne, miedziane lub metalowe naczynie zwane tygielkiem. Wyglądem przypomina ono mały, ale głęboki rondelek z długim uchwytem. Wsypujemy do niego drobno zmieloną kawę (czubatą łyżeczkę na 1 filiżankę), mieszamy z cukrem i szczyptą cynamonu lub kardamonu (dodatki opcjonalne) i zalewamy bardzo zimną wodą. Taką mieszankę trzy razy podgrzewamy (nie doprowadzając do wrzenia!) i oziębiamy. Kawa po turecku charakteryzuje się mocą i słodyczą oraz delikatną pianką. Nie dodajemy do niej mleka!
Kawa z Moki
Za pomocą Moki, czyli kawowego czajniczka zwanego powszechnie kawiarką, możemy cieszyć się pysznym napojem bez czekania, aż kawowe fusy opadną na dno. Czajnik jest niedrogi, bardzo prosty w obsłudze i dostępny również dla posiadaczy kuchenek indukcyjnych. Składa się z trzech części: do podstawy nalewamy zimnej wody, nakrywamy ją sitkiem wypełnionym zmieloną, lekko uklepaną kawą i dokręcamy górną komorę, w której dzięki ciśnieniu pojawi się aromatyczny napój. Taka kawa może stanowić bazę zarówno do Cappuccina, Latte, jak i zwykłej białej lub czarnej wersji.
Alternatywne sposoby
Ostatnimi czasy wśród kawoszy nieposiadających ekspresów, coraz popularniejszy staje się Chemex oraz zaparzacz do kawy. Chemex to specyficzne naczynie o kształcie zbliżonym do klepsydry bez jednego dna. W górnej, otwartej części dzbanka umieszczamy specjalny filtr, do którego sypiemy grubo zmieloną kawę, a następnie powoli przelewamy gorącą wodą. Dolna komora wypełnia się pysznym napojem. Natomiast w zaparzaczu zalewamy zmieloną kawę wodą, odczekujemy kilka minut i przy pomocy dopasowanego średnicą sitka z wygodną dźwignią spychamy wszystkie fusy na dno dzbanka jednym ruchem. To bardzo szybki i komfortowy sposób na dobrą kawę.
Jeśli uwielbiasz kawę, ale z różnych powodów nie możesz lub nie chcesz inwestować w profesjonalny ekspres, powinieneś przekonać się do jednej z powyższych technik. Popularna w Polsce tzw. „zalewajka” nie sprzyja Twojemu zdrowiu, ponieważ gdy fusy kawowe mają zbyt długi kontakt z wodą, wytrąca się z nich wiele niepożądanych substancji. Napój traci też wtedy na świeżym aromacie, a pływające drobinki kawy przeszkadzają w delektowaniu się nią.
Alejakobiet.pl