Dni są coraz dłuższe i pogoda coraz lepsza, a co za tym idzie życie towarzyskie zaczyna kwitnąć. To przyjemniejsze aspekty wiosny i lata. Jednak są też zagrożenia wynikające na przykład z późnych i samotnych powrotów do domu z imprez. Gdy słyszymy o samoobronie dla kobiet to najczęściej myślimy o szkoleniach, których fragmenty czasami są pokazywane w rozmaitych programach telewizyjnych. Jednak nie wszystkie z nas mają czas i możliwość uczestniczenia w tego rodzaju kursie – tym bardziej warto wiedzieć, że w niebezpiecznych sytuacjach z napastnikiem możemy poradzić sobie wykorzystując element zaskoczenia, którego rola jest podkreślana podczas szkoleń z technik samoobrony dla kobiet.
Najlepsza samoobrona? Unikaj potencjalnych zagrożeń
Zapobieganie najlepszym lekarstwem – znajome sformułowanie, które ma także zastosowanie gdy chcemy zatroszczyć się o własne bezpieczeństwo. Co robić, a czego nie robić gdy chcemy uniknąć potencjalnie niebezpiecznej sytuacji?
- Gdy opuszczasz imprezę zawsze postaraj się o towarzystwo – bezpieczniej jest wracać w kilkuosobowej grupie
- Wracając z imprezy unikaj zaułków, bram etc (nawet jeśli nadłożysz drogi). Szczególnie późnym wieczorem i nocą obserwuj otoczenie – gdy widzisz przed sobą np. w odległości 100 – 150 grupkę stojących osób przejdź na drugą stronę ulicy.
- Gdy zauważysz taką grupkę osób za późno np. 20 m od niej przejdź obok nich bez zwalniania i bez przyśpieszania kroku, również bez kontaktu wzrokowego – niech twoja postawa będzie wyprostowana i pewna siebie. Gdy potencjalny napastnik odczyta niewerbalne sygnały jako lęk zwiększy to prawdopodobieństwo zaistnienia potencjalnie niebezpiecznej sytuacji.
- Bezpieczniej jest nosić torbę np. z laptopem od strony zabudowań niż od strony ulicy. Gdy idziesz chodnikiem blisko ulicy łatwiej jest wyrwać Ci cenną torbę podjeżdżając dosłownie na wyciągniecie ręki samochodem lub motorem.
- Nie noś portfela / telefonu w tylnej kieszeni spodni.
Techniki samoobrony, które warto znać
Gdy napastnikiem jest mężczyzna przewaga siły fizycznej jest po jego stronie – twoja przewaga to element zaskoczenia i szybkość reakcji.
- Gdy napastnik zachodzi Cię od tyłu i przekłada ramię przed Twoją twarz prawdopodobnie z zamiarem duszenia ugryź go w przedramię, dodatkowo możesz też z całej siły nadepnąć na jego stopę. To powinno rozluźnić uchwyt. Możesz też uderzyć łokciem z całej siły w tułów osoby atakującej. Uciekając lepiej krzyczeć „pożar” niż np. „bandyta”.
- Gdy napastnik próbuje zaatakować cię od przodu i chwycić za szyję wepchnij swoje kciuki i palce wskazujące w jego oczy lub szyję. Jeśli akurat masz w dłoni np. klucze użyj ich.
- Możesz także chwycić napastnika za włosy, przyciągnąć jego tułów w stronę swojego kolana i uderzyć właśnie kolanem w głowę. W tego typu sytuacjach sprawdza się także kopnięcie kolanem w genitalia.
- Nawet gdy napastnik chwycił cię np. za przedramiona możesz się uwolnić z tego uchwytu przez zdecydowane wygięcie mu palca do tyłu.
Element zaskoczenia, na którym bazują techniki samoobrony pomoże wyjść z sytuacji, w której twoje zdrowie lub nawet życie jest bezpośrednio zagrożone. Pamiętaj jednak – przewidywanie i zapobieganie jest łatwiejsze i mniej stresogenne.
Alejakobiet.pl