Kiedyś przyczyna kompleksów, dziś – symbol klasy, stylu i pożądany modowy dodatek, będący często najważniejszym elementem stylizacji. Okulary, nazywane dawniej pinglami, binoklami czy goglami, dziś stają się przykuwającym wzrok gadżetem, nadającym charakteru i podkreślającym rysy twarzy. Nic dziwnego. Wybór opraw i szkieł, poprawiających jakość życia, jest obecnie niemal nieograniczony.
Między nami po ulicy, pojedynczo i grupkami, snują się okularnicy… – pisała w znanym wierszu Agnieszka Osiecka. Chowający kiedyś wzrok za grubymi szkłami, żeby uniknąć spojrzeń rówieśników, gotowych do recytowania prześmiewczych rymowanek – dziś odważnie patrzą na świat zza okularów! Na przestrzeni lat zaszła ogromna zmiana w postrzeganiu okularników (zarówno kobiet i mężczyzn), którzy dziś coraz częściej określani są jako seksowni, charyzmatyczni, inteligentni i intrygujący ludzie. Jaki jest współczesny okularnik?
Seksowny inteligent w okularach
Okularnik wygląda inteligentniej – tak stwierdziło aż 89 proc. uczestników badania PBS, zrealizowanego dla kampanii „Czas na wzrok 40+”. Bardzo często osobom, noszącym okulary, przypisuje się wiedzę, ponieważ wadę wzroku powiązujemy na ogół podświadomie z liczbą przeczytanych książek i godzin spędzonych na nauce przy nieodpowiednim oświetleniu. Wizerunek inteligentnego okularnika może pomóc w pewnych sytuacjach życiowych, np. podczas rozmów o pracę, gdzie najważniejsze jest przecież pierwsze wrażenie! Według 83 proc. Polaków, dobrze dobrane okulary powodują, że wyglądamy młodo i modnie (72 proc. wskazań). I oczywiście nie mogło zabraknąć określenia, że okularnik jest sexy! Tak stwierdziła ponad połowa Polaków (58 proc.), którzy uznali, że okulary na nosie dodają seksapilu i sprawiają, że ich posiadacze stają się atrakcyjniejsi! Współczesny okularnik to bez wątpienia seksowny inteligent, który doskonale wpisuje się w kanony obowiązującej mody.
Jeśli na kolację, to z okularnikiem!
W badaniu przeprowadzonym przez PBS w 2018 roku, w ramach kampanii Czas na Wzrok 40+, polscy okularnicy zostali poproszeni o wskazanie trzech osób-okularników, z którymi z przyjemnością zjedliby kolację. Ankietowani mogli wybrać towarzyszy wieczoru spośród znanych osób z polskiego showbiznesu. Podium zdominowały kobiety – ambasadorki kampanii, które okazały się bezkonkurencyjne. I tak, na pierwszym miejscu, z wynikiem 25 proc., znalazła się Krystyna Czubówna, której ciepły, charakterystyczny głos zna chyba każdy miłośnik filmów przyrodniczych (i nie tylko!). Drugie miejsce należało do Danuty Stenki, z którą kolację zjadłoby aż 21 proc. respondentów, a trzecie miejsce – Marzena Rogalska, którą na wieczór pełen smaków zabrałoby 14 proc. badanych. Na samotną kolację musieliby się wybrać panowie-okularnicy, którzy znaleźli się poza podium: Ryszard Kalisz (8 proc.) i Kuba Wojewódzki (13 proc.).
Alejakobiet.pl