Jak wygrać z kompleksami?

Kompleksy ma każdy, ale nie każdy się do nich przyznaje. Najczęściej dotyczą wyglądu fizycznego, stanu portfela oraz naszej osobowości i samooceny. To przeszkoda i bariera, dlatego warto i trzeba z nimi walczyć!

Kompleksy to wytwór psychiki! Powstają już w dzieciństwie albo jako efekt porównywania siebie do innych. Kiedy rodzice byli z dziecka ciągle niezadowoleni albo mieli wygórowane ambicje, którym nie potrafiło sprostać, czuło się zawsze gorsze. Poza tym porównywanie do innych odbierało mu pewność siebie i obniżało poczucie własnej wartości. Jeśli ktoś nas tylko krytykuje oraz ma wobec nas ogromne wymagania i oczekiwania, to zamykamy się w sobie i „tracimy grunt pod nogami”.

Kompleksy negatywnie wpływają na naszą samoocenę i poczucie własnej wartości. Przez nie czujesz się gorszy, niepotrzebny i brzydki, czyli pod każdym względem beznadziejny. Jeden, niepozorny kompleks może zapanować nad całym życiem i go zdominować. Tracisz kontrolę i oceniasz siebie przez pryzmat kompleksów. Nie doceniasz tego, co jest w Tobie najlepsze i najcenniejsze. Jesteś z siebie ciągle niezadowolony i krytyczny! Nigdy nie czujesz satysfakcji ze swojego życia, ponieważ dostrzegasz tylko minusy. Dlatego hamujesz swoje działanie oraz każdą inicjatywę. Zakompleksiony nie podejmujesz działania, bo myślisz, że i tak nic z tego nie wyjdzie. Przejmujesz się każdą opinią oraz nie podejmujesz inicjatywy i nie proponujesz własnych rozwiązań. Boisz się odezwać, ponieważ możesz zostać skrytykowany, odrzucony i wyśmiany. Bardzo przeżywasz porażki i niepowodzenia – surowo siebie oceniasz! Dlatego kompleksy działają destrukcyjnie na całe życie.

Kompleksy to jak choroba, z której można się skutecznie wyleczyć. Walka z kompleksami to inaczej walka z niską samooceną. A jeśli chcesz, by wzrosła pamiętaj o 5 zasadach:

1. ignoruj innych – nie przejmuj się krytyką innych osób. Nie daj się zwariować i nie bierz pod uwagę wszystkiego, co inni powiedzą. Każdy ma prawo do swojego zdania, ale nie wszystko ma logiczne uzasadnienie. Łatwo kogoś skrytykować. Jednak krytyka nie zawsze jest słuszna, gdy służy, np. podbudowaniu własnego ego.

2. pokochaj siebie – nie szukaj akceptacji innych, tylko sam siebie zaakceptuj i polub. Masz świadomość swoich wad i zalet, dlatego wiesz, na co Cię stać. Gdy polubisz wszystko to, co reprezentujesz, kompleksy z dnia na dzień znikną. Spisz swoje zalety i czytaj je zawsze, gdy poczujesz się gorszy.  To działa i rewelacyjnie mobilizuje!

3. doceniaj siebie – spisz swoje zalety i osiągnięcia. Doceniaj wszystko, w czym jesteś najlepszy. Nie koncentruj się na kompleksach, ale tylko na tym, co wiesz, umiesz i potrafisz. To wzmacnia poczucie własnej wartości i zwiększa pewność siebie. Doceń każdy sukces i każdy krok do przodu. Na pewno masz sporo zalet, tylko teraz ich nie zauważasz.

4. sprawiaj sobie przyjemność – sprawiaj sobie niespodzianki i nagradzaj każdy postęp. Gdy Ty to zauważysz, inni także w końcu zobaczą Twoją drugą, lepszą twarz. To już szybka droga do akceptacji i polubienia siebie.

5. myśl pozytywnie – pozytywne myślenie to połowa sukcesu. Pozytywne nastawienie i uśmiech pokonuje wszystkie największe kompleksy. Uśmiechnięty i zdystansowany do siebie nie reagujesz na negatywne komentarze i lubisz siebie takiego, jakim jesteś. Negatywne myśli i ciągłe krytykowanie siebie prowadzi do obniżenia samooceny, a nawet depresji.

Wioleta Nowicka