Nie trzeba być barmanem z wieloletnią praktyką, by wyczarować naprawdę smaczny i orzeźwiający drink rodem z tropikalnych plaż. Najsłynniejsze koktajle powstawały zazwyczaj przypadkowo- były wynikiem odważnych eksperymentów gospodarzy wieczoru lub pomyłek barmana.Dziś stanowią nieodłączny element wszelkiego rodzaju imprez- od tych w rodzinnym gronie, po bardziej oficjalne, a ich popularność wciąż rośnie.Nawet James Bond nie pija już słynnego martni- wstrząśniętego, nie mieszanego, ale w najnowszym filmie wybiera…mojito.
„My mojito in La Bodeguita, my daiquiri in Floridita”
Powiedział kiedyś Ernest Hemingway,ulubiony Jankes Kubańczyków,o którym wciąż mówią Papa-ojczulek.Przez blisko dwadzieścia lat mieszkał w Hawanie i jej okolicach. Był stałym bywalcem miejscowych barów, zaś Kubę uwiecznił jako miejsce akcji kilku swoich utworów, włączając w to opowiadanie „Stary człowiek i morze”, za które otrzymał literacką Nagrodę Nobla. Pisarz, który pił wino z Mussolinim,wódkę z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych i piwo z niemieckimi anarchistami, najbardziej cenił sobie smak dwóch kubańskich drinków. W La Bodeguita del Medio sączył ulubione mojito, w El Floridicie do dzisiaj można napić się daiquiri przyrządzanego zgodnie z jego przepisem.
W historii tych drinków legendy pirackie mieszają się z opowieściami czarnych niewolników. Recepturę mojito stworzył pod koniec XVI wieku postrach marynarzy, pirat i korsarz-Richard Drake. Jego smak łagodził trudy pracy Afrykanów z plantacji cukrowniczych. Daiquiri powstało w okolicach Santiago de Cuba, gdzie amerykańscy pracownicy kopalń cyny umilali sobie czas popijając rum z limonką i cukrem.
Do wykonania mojito potrzebne są:
- 40 ml białego rumu
- 8-12 listków świeżej mięty(im więcej, tym smaczniej)
- 4 łyżeczki brązowego cukru
- woda gazowana
- limonka pocięta w kostkę
- kruszony lód
- Miętę, cukier i limonkę wrzucamy do szklanki rozgniatamy tłuczkiem. Zasypujemy kruszonym lodem i zalewamy rumem. Całość mieszamy, dopełniamy wodą. Na koniec dekorujemy gałązką mięty i plastrem limonki.
By zrobić klasyczne daiquiri należy przygotować:
- 50 ml białego rumu
- 25 ml syropu cukrowego
- 25 ml soku z limonki
Całość wlewamy do shakera, wrzucamy kilka kostek lodu. Po wymieszaniu wlewamy do kieliszka koktajlowego i dekorujemy plastrem limonki. W wersji Hemingwaya, zwanej Papa Doble, dodajemy podwójną ilość rumu, czyli 100 ml.
Smak wolnej Kuby
Czyli smak coca-coli z rumem doceniło wielu, począwszy od żołnierzy amerykańskich, po El Comandante Castro i turystów z całego świata. Drink, który powstał w 1900 roku w Hawanie,podczas wojny hiszpańsko-amerykańskiej, łączy w sobie smak dwóch wrogich obozów-amerykańską colę i kubański rum, które pomimo przeciwnych ideologii stanowią bardzo zgrany duet.
Cuba Libre to:
- 40 ml białego rumu
- limonka
- coca-cola
Szklankę wypełniamy lodem i zalewamy rumem. Wciskamy limonkę i wrzucamy ją do środka. Całość uzupełniamy colą i dekorujemy plastrem limonki.
Słońce Azteków
Starożytne cywilizacje,grający na gitarach mariachi w sombrero, pikantne burritos, kaktusy i tequila, czyli prawdziwy Meksyk. Do tego jeszcze wschód słońca, który można nie tylko podziwiać, ale i wypić- a to za sprawą pewnego niepokornego barmana, który zamiast wykonywać swoje codzienne obowiązki postanowił wymyślić koktajl oddający piękno tego zjawiska. Wprawdzie stracił pracę, ale tequila sunrise zdobyła taką popularność, że nakręcono nawet film o tym samym tytule, a główne role zagrali w nim Mel Gibson i Michelle Pfeiffer .
W skład koktajlu wchodzą:
- 40 ml białej tequili
- 20 ml grenadiny
- sok pomarańczowy
Tequilę i sok wlewamy do szklanki wypełnionej lodem. Grenadinę wlewamy po ściance – jest gęstsza od pozostałych składników i opada na dno, tworząc stopniowe przejścia kolorów. Całość dekorujemy plastrem pomarańczy.
Wyciśnięty ananas
A właściwie wydrążony, bo w takim podaje się klasyczną pina coladę. Początkowo serwowano ją w łupinach kokosów, jednak strajki portorykańskich dostawców ograniczyły dostęp do tego składnika. Właściciele karaibskich hoteli zaczęli więc podawać koktajl w wydrążonym ananasie i dodawać do niego sok z wyciśniętego miąższu. Wzbogacony porcją rumu i mleka kokosowego tworzy dziś pina coladę – najbardziej egzotyczny ze wszystkich tropikalnych drinków .Pozostaje tylko spróbować i zgodnie z latynoskim zwyczajem krzyjnąć SALUT-na zdrowie!
Magdalena Ramos