Każdy z nas chce cieszyć się urokami lata. Wakacje w gronie rodziny lub przyjaciół to czas pełen wypoczynku i radości. To także świetna okazja do spróbowania specjałów lokalnej kuchni. Podpowiadamy, jak w obcym mieście znaleźć restaurację, w której nie przepłacając zjemy smacznie i zdrowo.
Z dala od centrum
Bez względu na to, czy wakacje spędzamy opalając się nad morzem, wędrując po górach lub poznając uroki zabytkowych miast, w każdej z tych miejsc znajdziemy punkty szczególnie popularne wśród turystów. Czasem jest to deptak, a czasem rynek główny. Rozpoznamy je wszędzie – jest tam pełno ludzi, sprzedawców pamiątek oraz oczywiście lokali gastronomicznych. Tego typu przestrzenie warto odwiedzić, ale nie zawsze są najlepszym wyborem, gdy zgłodniejemy. W takich lokalizacjach możemy bowiem spodziewać się wyższych cen. Co ważne, nie zawsze idą one w parze z jakością obsługi i serwowanych potraw. Trudniej oczekiwać w nich indywidualnego podejścia do gości, a pośpiech obsługi związany z dużą liczbą klientów może obniżyć jakość podawanego jedzenia. – Dlatego też znacznie lepszym wyborem są restauracje usytuowane w mniej popularnych miejscach, poza głównymi szlakami wędrówek turystów – zauważa Anna Muras, ekspert firmy UpMenu. – Często są to małe, znacznie spokojniejsze lokale, w których jednak większą uwagę przykłada się do potrzeb gości. Zwykle możemy w nich również liczyć na niższe rachunki. Najważniejszy jest jednak klimat takich miejsc. Rzadko pamiętamy o obiedzie zjedzonym gdzieś na zatłoczonym deptaku, chętnie natomiast wspominamy ten podany w małej, przytulnej restauracji odnalezionej przypadkiem.
Przede wszystkim świeżo i regionalnie
Latem, zwłaszcza upalnym, szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na świeżość jedzenia. Czasem nawet drobna przekąska może być powodem poważnych dolegliwości, które skutecznie zepsują nam wypoczynek. Gdy więc przychodzi pora posiłku, w wyborze restauracji kierujmy się nie tylko potrzebami żołądka, ale również zdrowym rozsądkiem. Z najnowszego raportu Polska na talerzu wynika, że Polacy chętnie odwiedzają lokale typu street food. Z ich oferty chociaż od czasu do czasu korzysta ponad połowa z nas, najczęściej zamawiając kebaby, hamburgery i hot-dogi. Zanim jednak skierujemy się do najbliższej budki z ciepłymi przekąskami, zainteresujmy się, jak jest w niej przygotowywane jedzenie, czy wykorzystywane składniki są świeże, czy stoliki dla klientów są regularnie sprzątane.
Street food może być smaczny i zdrowy, często jest też elementem lokalnej kultury, który warto poznać. Dlatego zamiast sięgać po dostępne wszędzie zapiekanki czy hot-dogi przygotowywane z mrożonych produktów, warto próbować specjałów regionalnych, które coraz częściej są serwowane prosto z ulicy. – Doskonale jest to widoczne w krajach azjatycki, ale również u nas taka oferta zyskuje na popularności – zauważa Anna Muras z UpMenu. – Food trucki mogą zaskoczyć swoich klientów bogactwem menu. Znajdziemy w nich np. pierogi czy burgery przygotowywane w oparciu o unikatowe receptury i regionalne produkty. Również w restauracjach warto sięgać po takie właśnie dania. W ten sposób z jednej strony mamy okazję poznać smaki niedostępne w innych rejonach kraju czy świata, a z drugiej, możemy liczyć na świeżość potraw.
Słuchaj innych
O tym, jak trudno jest odnaleźć się w nowym miejscu wie każdy, kto stanął przed takim wyzwaniem. Skorzystanie z komunikacji miejskiej czy odnalezienie konkretnego punktu bywa bardzo kłopotliwe, zwłaszcza jeśli pojawią się dodatkowe problemy, takie jak np. bariera językowa. Jak w obcym mieście odnaleźć lokal, w którym zjemy smacznie, zdrowo i na dodatek nie przepłacimy? Warto skorzystać z doświadczeń innych, zwłaszcza miejscowych. Czasem wystarczy chwila rozmowy ze sprzedawcą na rynku albo parą spotkaną w parku, by dowiedzieć się, gdzie zjemy prawdziwe domowe jedzenie, a gdzie serwują najlepszą pizzę w mieście. – Możemy także skorzystać z niezastąpionego źródła wiedzy, jakim jest internet. Na forach, blogach czy serwisach tematycznych powinniśmy bez trudu odnaleźć informacje dotyczące restauracji działających w miejscu, które właśnie odwiedzamy
– zauważa Anna Muras, ekspert UpMenu. – Warto także odwiedzić strony internetowe tych lokali, gdzie znajdziemy menu oraz inne przydatne informacje dotyczące np. zamówień z dostawą. W ten sposób możemy oszczędzić czas, który przeznaczymy na inne zajęcia. Po co rezygnować z rodzinnej zabawy na plaży i iść na obiad, skoro jedzenie może przywieźć dostawca?
Alejakobiet.pl