Testy DNA na raka, chorobę Alzheimera i Parkinsona – na czym polegają i kiedy warto je robić?

Rak, Alzheimer i Parkinson są chorobami zagrażającymi każdemu. Warto sprawdzić, czy znajdujemy się w grupie ryzyka. Testy DNA są nowoczesną metodą diagnozowania wielu chorób, zatem warto z nich skorzystać.

Pojawia się pytanie, czy tryb życia odgrywa rolę w procesie rozwoju tych chorób, a może ważne są predyspozycje genetyczne. Naukowcy zbadali, że genetyka ma znaczenie – szczególnie pojawienie się genu determinującego daną chorobę. Choroba Alzheimera ma trudne do zauważenia początki, ale wiedza o tym, że dana osoba jest zagrożona, skłania do rozpoznania oznak choroby, czytania o niej i reagowania tak szybko, jak jest to tylko możliwe. Odpowiednia pielęgnacja osoby chorej na Alzheimera, czyli połączenie leków, ruchu oraz właściwej diety, na pewno przyda się w walce z objawami tego schorzenia. Alzheimer jest chorobą kłopotliwą, wyłączającą z życia na lata, uniemożliwiającą sprawne funkcjonowanie. Wykonanie specjalistycznych badań diagnozujących zaleca się osobom, które cierpią na demencję (zapominanie, niższą sprawność intelektualną), mają wyższy poziom cholesterolu oraz trójglicerydów we krwi, są zagrożone chorobą sercowo-naczyniową. Tacy pacjenci zdecydowanie muszą zadbać o sprawdzenie stanu zdrowia i stałe monitorowanie własnej sprawności fizycznej. Jeśli tego nie robią, to rodzina powinna zapewnić im pomoc, aby można było sformułować diagnozę oraz wdrożyć leczenie w jak najwcześniejszym stadium.

Choroba Parkinsona zaczyna się od mało dostrzegalnych objawów: sztywnienia kończyn, wolniejszych ruchów, drżenia rąk. Jest to schorzenie układu nerwowego, które powoli, sukcesywnie, odsuwa chorego od pracy i uniemożliwia mu samodzielne funkcjonowanie. Jest to choroba wieku podeszłego; cierpią na nią osoby między 50-60 rokiem życia, chociaż czasami występuje i wcześniej. Nie ma na nią skutecznego leku, można jedynie łagodzić i spowalniać jej przebieg.

Jeśli w rodzinie zdarzają się przypadki raka, to warto zdiagnozować się w kierunku tej choroby. Popularnymi metodami są badania raka piersi oferowane nieodpłatnie przez przychodnie w ramach akcji zapobiegania tej chorobie oraz testy DNA badające inne rodzaje nowotworów. Przykładem może być test stwierdzający podatność na raka jelita grubego. Kto powinien z niego skorzystać? Na pewno osoby, w których rodzinie takie przypadki występowały, pacjenci z przewlekłą chorobą jelita grubego, chorzy po operacji usunięcia polipów jelita grubego, osoby otyłe, mające wskaźnik BMI powyżej 30 oraz spożywające produkty ubogie w błonnik. Wykonanie testu jest bardzo proste, a na wynik oczekuje się do 14 dni. Wystarczy zamówić zestaw do wymazu, w domu potrzeć wewnętrzną stronę policzka specjalną pałeczką i przekazać materiał do laboratorium. Następnie wymaz przesyłany jest do laboratorium za pośrednictwem kuriera. Po dwóch tygodniach na adres domowy przekazywane są wyniki badań. Można się z nimi zgłosić do lekarza w celu uzyskania porad oraz ewentualnego rozpoczęcia leczenia, jeśli test wykazał obecność choroby. Diagnostykę przeprowadzić można chociażby w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej Euro-Klinika sp. z o.o.

Badania wykrywające nowotwory oraz choroby układu nerwowego polegają na analizie genu kodującego uwarunkowania do danych schorzeń. Za ich pomocą określa się wersję kodowanego białka. Naukowcy wykryli pewne prawidłowości, które warunkują lub zwiększają ryzyko wystąpienia danej choroby. Przykładowo wiadomo, że odziedziczenie genu, który koduje formę apolipoproteiny APOE4 po obydwu rodzicach, podnosi znacznie prawdopodobieństwo wystąpienia choroby Alzheimera.

Podsumowując: nie należy popadać w przesadę, ale w uzasadnionych przypadkach warto przeprowadzać testy DNA w kierunku chorób, które zdarzały się w rodzinie lub po zaobserwowaniu niepokojących objawów i zmian w stanie zdrowia.

Alejakobiet.pl