Kiedy podczas szczotkowania zębów pojawia się krew, większość z nas tłumaczy to zbyt twardą szczoteczką lub zbyt mocnym szczotkowaniem. Tymczasem nawet lekko zaczerwienione dziąsła to pierwszy objaw ich choroby! W większości przypadków wystarczy zmiana przyborów i środków do oczyszczania zębów oraz samej techniki szczotkowania. Warto skonsultować się z dentystą, bo chore dziąsła mogą prowadzić do innych poważnych problemów zdrowotnych!
Zapalenie dziąseł to dość częste schorzenie jamy ustnej, którego (w mniejszym lub większym stopniu) doświadczył każdy z nas. Przewlekły stan zapalny dziąseł i przyzębia sprzyja chorobom wieńcowym, zwiększa ryzyko miażdżycy, udaru mózgu i zawału serca. Badania pokazują, że u kobiet w ciąży może powodować niską masę urodzeniową dziecka i przedwczesny poród. Gingivitis to jedna z wielu chorób przyzębia, na które cierpi aż 60 proc. mieszkańców Unii Europejskiej!
Chore dziąsła zazwyczaj traktujemy dostępnymi preparatami powstrzymującymi krwawienie i uśmierzającymi ból, ale nie leczymy! – Efekt jest taki, że bolące i chore dziąsła nie doczyszczamy i jeszcze bardziej pogłębiamy chorobę. Do specjalisty trafiamy dopiero, gdy dziąsła są już mocno obniżone, a zęby rozchwiane, czyli wtedy, gdy mamy już zaawansowaną parodontozę – stwierdza periodentolog Magdalena Bielecka z gabinetu Dentica Bieleccy. – Nie lekceważmy więc objawów zapalenia dziąseł! – apeluje specjalistka chorób przyzębia. A objawy gingivitis to zaczerwienienie dziąseł, krwawienie, przykry zapach z ust, zmiana konturu dziąsła czy bolesność dziąseł.
Fot. Czasami wystarczy zmiana techniki lub przyborów do szczotkowania, aby
skutecznie wyleczyć stan zapalny dziąseł – mówi periodentolog Magdalena
Bielecka
Tymczasem główną przyczyną tych objawów jest nieprawidłowa higiena. Niewłaściwa technika szczotkowania, zbyt krótki czas szczotkowania, brak skutecznego oczyszczania przestrzeni międzyzębowych – to najczęstsze czynniki wywołujące stan zapalny w jamie ustnej w obrębie dziąseł, ale i błon śluzowych. Gingivitis to choroba odwracalna, ale konieczne jest leczenie pod okiem specjalisty. Jeśli więc podczas szczotkowania zębów zobaczymy krew lub odczujemy ból, warto skonsultować się z dentystą.
– Czasami wystarczy instruktaż związany z higieną jamy ustnej, zmiana przyborów do oczyszczania zębów lub oczyszczenie zębów z kamienia nazębnego, który podrażnia dziąsła, a może zostać usunięty tylko w gabinecie stomatologa – wyjaśnia Magdalena Bielecka.
Nieleczone zapalenie dziąseł może doprowadzić do zapalenia przyzębia, które dotyczy już głębiej położonych tkanek. – Powstają ubytki kości, co skutkuje rozchwianiem zębów, czyli prowadzi do choroby zwanej potocznie parodontozą. Leczenie zaawansowanej choroby przyzębia wiąże się z usunięciem niektórych zębów, często konieczna jest również regeneracja kości – przestrzega periodentolog z Dentica Bieleccy.
Zęby szczotkujemy, nie szorujemy!
Do oczyszczania zębów powinniśmy używać szczoteczek o średniej twardości – miękkie i twarde służą do przejściowej higieny, na przykład w trakcie leczenia stanu zapalnego. Aby właściwie zadbać o higienę jamy ustnej, czasami warto posiadać kilka szczoteczek. Poza normalnymi szczoteczkami, mamy jeszcze specjalne do oczyszczania pojedynczych zębów i trudno dostępnych miejsc (tzw. jednopęczkowe) oraz do oczyszczania przestrzeni międzyzębowych, w których rozwijają się choroby przyzębia. Higienę tych miejsc ułatwią nam również nici dentystyczne. Stosujmy pasty ze środkami bakteriobójczymi oraz płyny do higieny jamy ustnej. Pamiętajmy – zęby szczotkujemy (a nie szorujemy!) co najmniej przez 3 minuty, 3 razy dziennie. Szczoteczkę wymieniajmy maksymalnie co 2 miesiące.
Alejakobiet.pl