703
Diety niskokaloryczne i głodówki, to wciąż nieodłączny element walki ze zbędnymi kilogramami. Restrykcyjne zasady i spożywanie jedynie kilku składników daje szybkie, lecz krótkotrwałe efekty. Złe samopoczucie i wilczy apetyt sprawiają, że wracamy do starych nawyków.
Utrata wagi, przypływ energii, uczucie lekkości cieszą, ale na krótko. Długotrwałe ograniczenie kalorii może wpływać negatywnie na nasz nastrój. By wytrwać w postanowieniu warto poszukać produktów, które nam w tym pomogą.
Oszukać głód
Obżarstwo nie jest już tylko plagą Stanów Zjednoczonych. Zbyt duże objadanie się, późne jedzenie, wysoka kaloryczność przetworzonej żywności, kultura jedzenia „w biegu” powodują wiele chorób cywilizacyjnych z otyłością na czele. Świadomi zagrożenia staramy się zmienić swoje nawyki żywieniowe, by nie tylko lepiej wyglądać, ale także poprawić kondycję fizyczną i umysłową. Jako metodę oczyszczenia często stosujemy post lub głodówkę. Naszym celem jest utrata wagi i usunięcie toksyn z organizmu. Jednakże przejście na zdrowszy tryb życia nie jest takie proste. Drastyczne ograniczenie wartości odżywczych może powodować rozdrażnienie, problemy z koncentracją, złe samopoczucie, zachwianie odporności i ogólne osłabienie. Ich przyczyną jest szok spowodowany zmniejszeniem ilości insuliny we krwi oraz negatywne działanie wytwarzanych przez żołądek kwasów. Poważniejszym skutkiem może być niedobór potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania witamin i mikroelementów. Aby organizm mógł w pełni funkcjonować potrzebuje odpowiedniej ilości aminokwasów, węglowodanów złożonych, błonnika, kwasów tłuszczowych, witamin i minerałów. Spożywanie ich naturalnie wiąże się z przyswajaniem wielu kalorii. Dlatego, aby zrzucić zbędne kilogramy, możemy nasz organizm trochę oszukać.
Sycąco, ale nie tucząco
Suplementacja podczas redukcji tkanki tłuszczowej jest niezwykle ważnym elementem, szczególnie przy długotrwałym ograniczaniu kaloryczności potraw. Jeżeli chcemy utrzymać szczupłą sylwetkę i zminimalizować możliwość wystąpienia efektu jo-jo, powinniśmy postawić na stopniową utratę wagi. Głodówka i pozbawienie organizmu poszczególnych składników diety może prowadzić do wielu chorób, wyniszczenia organizmu, zakłócenia procesów życiowych i ubytku tkanki mięśniowej. Nie oznacza to jednak, że musimy zrezygnować z diety lub dręczyć się pozbawionymi smaku produktami. – Na rynku dostępne są środki spożywcze, jak np. AminoBase, będące bazą dla niskokalorycznych posiłków, które powodują uczucie sytości jednocześnie wspierając przemianę materii i aktywność jelit – mówi Radosław Araszkiewicz z Dr. Jacob’s Poland – Porcja AminoBase dostarcza organizmowi jedynie 211 kalorii oraz wszystkie niezbędne wartości odżywcze, zastępując jeden lub nawet dwa posiłki – dodaje Araszkiewicz. AminoBase jest pełnowartościowym pożywieniem na bazie roślin, bogatym w białko i błonnik. Stanowi połączenie amarantusa, który zapełnia żołądek, cieciorki, białka grochu i białka sojowego. Dlatego jest też idealnym rozwiązaniem przy bilansowaniu diety wegan czy wegetarian. Nie zawiera natomiast glutenu, składników mleka, substancji słodzących, konserwantów i aromatów. To powoduje, że reguluje wagę, oczyszcza i odciąża organizm, w tym szczególnie wątrobę, jelita i nerki. A co najważniejsze sprawia, że nie czujemy głodu przez wiele godzin.
Dieta nie musi być nudna
Podczas stosowania różnego rodzaju diet narzekamy na monotonię smaków i produktów zwłaszcza, że rezygnujemy z ulubionych, często wysokokalorycznych dań. Nawet gotowe już produkty zastępujące posiłek potrafią być tak monotonne w smaku, że to jest przyczyną porzucania procesu odchudzania. AminoBase zaś jest bazą do przyrządzania wielu potraw, zarówno na zimno jak i na gorąco: zup warzywnych, owocowych koktajli czy musów. Podawany z samym mlekiem sojowym ma smak ziarnisto-orzechowy. Dlatego, aby urozmaicić posiłki i zmienić ich konsystencję możemy poeksperymentować z dodatkami. Komponując potrawę na słodko, warto do niej dodać wiórki kokosowe, kakao, sezam, orzechy włoskie, migdały, jagody, maliny, borówki czy rodzynki. Aby dosłodzić danie użyjmy naturalnych produktów: stewii, ksylitolu, syropu z agawy czy klonowego, melasy lub nieoczyszczonego cukru trzcinowego. Przyrządzając zupę możemy wykorzystać marchewkę, pietruszkę, pomidory, tofu, sok lub bulion warzywny oraz zioła do smaku.
Powiedzenie „Polak głodny – Polak zły” może odnosić się do każdej, odchudzającej się osoby. W odchudzaniu nie powinno jednak chodzić o to, aby być głodnym i przez to niezadowolonym. Pamiętajmy też, że sama dieta nie zagwarantuje nam trwałych i szybko widocznych efektów. Oprócz odpowiednich suplementów, organizmowi potrzebne jest dostarczanie 2-3 litrów płynów dziennie, takich jak woda czy łagodne herbaty ziołowe. W swoim planie dnia powinniśmy także uwzględnić ruch i odpowiednią ilość snu.
Alejakobiet.pl