915
Niedawno rozpoczął się rok szkolny, a wraz z nim choroby przynoszone przez dzieci ze szkoły i przedszkola. Jak wiadomo w grupie dzieci wirusy i bakterie bardzo szybko się rozprzestrzeniają, więc cykliczne nieobecności nie są niczym dziwnym. Skoro przewidywanie przyszłości w tym zakresie przychodzi tak łatwo, może warto byłoby podać maluchowi coś na odporność?
Wybierając specyfik mający zapewnić dziecku odporność rodzice najczęściej kierują się prosto do apteki. Można tam dostać szczepionki uodparniające i całą masę suplementów diety w postaci syropów, kropelek czy pastylek. Każdy z nich zgodnie z reklamą zapobiega chorobom, ale nie zawsze wiadomo czy tak jest w rzeczywistości.
Oczywiście można korzystać ze specyfików dostępnych w aptekach, ale może warto byłoby zastanowić się nad wykorzystaniem naturalnych środków uodparniających. Naukowcy już dawno udowodnili, że spożywanie dużych ilości bogatych w witaminę C owoców i warzyw poprawia odporność organizmu. W okresie jesienno-zimowym zmniejsza się znacznie dostęp do świeżych owoców i warzyw, ale w zamian można korzystać z dobrodziejstw jakimi są kiszonki. Kiszona kapusta i ogórki to nie tylko ogromna ilość witaminy C, ale również kwas mlekowy, który pozytywnie wpływa na odporność.
Kolejnymi produktami niezwykle cennymi dla odporności są czosnek i cebula. Oba te warzywa posiadają w sobie związki antybakteryjne i działają jak naturalne antybiotyki. Do tego zawierają wiele witamin i mikroelementów, które pozwalają utrzymać dobre zdrowie przez cały rok. Jedyną ich wadą jest niezbyt przyjemny zapach.
Pisząc o działaniu naturalnych produktów na odporność należy również wspomnieć o wszystkich artykułach pochodzących z ula. Miód, mleczko pszczele i pierzga to trzy produkty, które poprawiają odporność. Zawierają w sobie witaminy i mikroelementy oraz substancje, które działają wzmacniająco na komórki układu odpornościowego. Dodatkowo posiadają również działanie antyseptyczne, co oznacza, że nie tylko pomagają utrzymać odporność, ale również ułatwiają odzyskiwanie pełni sił po chorobie. Niestety produkty pszczele często wywołują uczulenia, dlatego należy uważać podając je dziecku.
Alejakobiet.pl