Jaja od szczęśliwych kur, świeże, wiejskie, fermowe – wybór przyprawia o
zawrót głowy. UOKiK podpowiada na co zwrócić uwagę, wybierając
przedświąteczne produkty.
Inspektorzy Inspekcji Handlowej sprawdzili 551 partii jaj kurzych w
sklepach, hurtowniach oraz sprzedawanych luzem na targowiskach.
Weryfikowano, czy jaja są prawidłowo oznakowane zarówno na skorupie jak i
opakowaniu, czy klienci nie są wprowadzani w błąd co do metody chowu
kur czy co do wagi produktu.
Zastrzeżenia wzbudziło 167 partii
(30,3 proc.). Najczęściej kwestionowano nieprawidłowe oznakowanie (27,5
proc. ocenionych), rzadziej – niewłaściwą wagę (12,1 proc. sprawdzonych
partii). W zakresie oznakowania najgorzej wypadły jajka sprzedawane
luzem na targowiskach (zakwestionowano 68 proc. ze sprawdzonych 147
partii). Jaja opakowane – zastrzeżenia wzbudziło 12,7 proc. spośród
sprawdzonych 402 partii.
Oznakowanie jaj w opakowaniach
Ze
względu na niewłaściwe oznakowanie opakowań zakwestionowano 51 partii
jaj, czyli 12,7 proc., spośród sprawdzonych 402 partii. Przedsiębiorcy
nie informowali o metodzie chowu kur, używając np. jedynie określenia
„jaja od szczęśliwych kur z wolnego wybiegu”, albo wprowadzali w błąd,
sugerując, że jaja pochodzą od kur z wolnego wybiegu („świeże wiejskie
jaja”, obrazki w formie krajobrazu wiejskiego), gdy w rzeczywistości był
to chów klatkowy. Prawdziwa informacja ma dla konsumenta duże
znaczenie, dlatego że jaja z chowu klatkowego są tańsze niż z wolnego
wybiegu. Data minimalnej trwałości w ogóle nie pojawiła się na
opakowaniu, albo została wyznaczona ponad przepisowe 28 dni od
zniesienia jaj.
Oznakowanie na targowiskach
Najgorzej
były oznakowane jaja w punktach sprzedaży luzem głównie na targowiskach
– sprawdzono 147 partii, zakwestionowano 100, czyli 68 proc. W miejscu
sprzedaży pojawiały się lakoniczne informacje np. „jaja wiejskie”, „jaja
fermowe”. Zabrakło danych o metodzie chowu kur (np. klatkowy,
ściółkowy), klasie wagowej (np. S, M), dacie minimalnej trwałości.
Przykładowo: jeden ze sprzedawców wprowadził w błąd, nieprawdziwie
informując na wywieszce o sprzedaży jaj z chowu ekologicznego. Zdarzały
się przypadki, że brakowało dokumentów potwierdzających, że jaja
pochodzą z chowu ekologicznego, ściółkowego lub od kury zielononóżki.
Przypominamy,
że oznakowane nie muszą być jedynie jaja sprzedawane bezpośrednio przez
gospodarza, na terenie powiatu, w którym prowadzi gospodarstwo.
Kup dobre jajo
Konsumentom
mogą być sprzedawane wyłącznie jaja świeże – czyli klasy A. Dodatkowo
takie jaja muszą na skorupie posiadać informacje o: metodzie chowu kur:
- 0 – ekologiczna,
- 1 – wolny wybieg,
- 2 – ściółkowa,
- 3 – klatkowa),
- kod państwa (PL – Polska),
- weterynaryjny numer identyfikacyjny, czyli kod zakładu produkcji.
Jaja w opakowaniu: opakowanie
musi informować o klasie jakości (np. A), wadze (np. M, XL), dacie
minimalnej trwałości, metodzie chowu kur. Obowiązkowe oznakowanie na
skorupie.
Jaja sprzedawane luzem, na sztuki:
w miejscu sprzedaży musi się znajdować informacja o klasie jakości,
wadze, metodzie chowu, dacie minimalnej trwałości, nazwą albo imieniem i
nazwiskiem producenta.
Jaja sprzedawane bezpośrednio konsumentom przez gospodarza, producenta,
którzy posiadają mniej niż 50 kur – w miejscu sprzedaży muszą się
znaleźć informacje: nazwa i adres gospodarstwa, imię i nazwisko
gospodarza. Oznakowanie na skorupach nie jest wymagane.