Włosy – o nie dba każda kobieta! Piękne, błyszczące i puszyste są marzeniem wielu. Aby takie były, zróbmy kurację z wykorzystaniem trzech roślin: pokrzywy, cebuli i aloesu.
Pokrzywa a włosy
Pokrzywę wykorzystamy w produkcji płukanki. Suche liście lub ekspresową torebkę herbatki pokrzywowej zalewamy gorącą wodą i zaparzamy pod przykryciem przez pół godziny. Kiedy napar jest chłodny, używamy go do płukania umytych włosów. Stosowany systematycznie po każdym myciu poprawia kondycję włosów i skóry głowy: wzmacnia, wspomaga regenerację, walkę z łupieżem i przetłuszczonymi włosami oraz zmniejsza ich wypadanie. Po wypłukaniu owińmy je ręcznikiem na około 10 minut. Potem wysuszmy włosy bez spłukiwania. Po kilku zabiegach zauważymy efekty.
Płukanka z pokrzywy jest niezbędna podczas wzrostu włosów, ponieważ zawiera witaminy B2, B5, C, E i K oraz kwas krzemowy. Jest zalecana głównie brunetkom – nie nadaje się dla blondynek. Warto pamiętać, że do przygotowania naparu stosujemy suche liście, gdyż świeże mogą zabarwiać na zielono. Podobną płukankę możemy zrobić z rumianku, który naturalnie rozjaśnia włosy, więc jest idealny dla blondynek.
Cebulowa uroda włosów
Cebulowe kosmetyki hamują wypadanie włosów i ograniczają przetłuszczanie, podobnie jak pokrzywa. Dlatego możemy ją stosować w kuracji wzmacniającej. Jako składnik maski działa rewelacyjnie: obraną i startą cebulę i żółtko dodajemy go sklepowej maski i nakładamy na 1 godzinę na włosy, a potem myjemy je szamponem. Z gotowym kosmetykiem można również połączyć sok z cebuli. Mieszankę cebulową możemy także wcierać w skórę głowy, co działa stymulująco: sok cebulowy i czosnkowy łączymy z roślinnym naparem, np. pokrzywowym.
Aloesowa fryzura
Cudownie działa na włosy również aloes. To najlepszy i jednocześnie naturalny sposób na piękną czuprynę, ponieważ nawilża, hamuje łupież i wypadanie włosów, łagodzi i koi skórę głowy oraz zmniejsza jej przetłuszczanie się. Dodatkowo poprawia krążenie krwi, co ma znaczący wpływ na leczenie łysienia. Warto go wykorzystać w okresie letnim, gdyż chroni włosy przed wolnymi rodnikami i promieniowaniem UV – pochłania je. Kosmetyki z aloesem wzmacniają włosy i sprawiają, że stają się elastyczne, sprężyste, nawilżone i odporne. Dzięki płukance aloesowej mogą także lepiej się rozczesywać i układać oraz mieć większą objętość.
Aloes wykorzystamy głównie do produkcji płukanki, maseczki lub toniku do skóry głowy. Aloesowy tonik pomaga w walce z łupieżem, wypadaniem włosów i z nadprodukcją sebum. Zmiksowane liście aloesu łączymy z miodem i nakładamy na mokre włosy, a potem owijamy je ręcznikiem i pozostawimy na 20 minut. Potem zmywamy letnią wodą. A jeśli nie mamy na to czasu, płuczemy włosy w soku aloesowym.
Wioleta Nowicka