Jak to się robi?
Metod wprowadzania pijawek do naszego ciała jest wiele. Jedną z najpowszechniejszych jest zasada akupunktury, czyli przekłucie skóry. Podrażnia ono nasze receptory nerwowe, powodując działanie mózgu, a raczej jego mobilizację zmierzającą do zwalczenia choroby. Innym sposobem wykorzystania pijawek jest zastosowanie substancji farmakologicznych zawartych w ich gruczołach. Bodźcem do uwolnienia owych substancji jest moment przebicia naszej skóry. Wówczas to do naszego organizmu transportowane są substancje lecznicze, które mają zdolność syntetyzowania się w naszym ciele. Z powodzeniem wykorzystywany jest także upust krwi. Dzięki niemu zmuszamy do działania nasz układ krwionośny.
Na układ krwionośny
Terapie pijawkowe wykazują bardzo różnorodne pozytywne działanie. Przede wszystkim na nasz układ krwionośny. Dzięki pijawkom w prosty sposób obniżyć możemy krzepliwość naszej krwi. Wpłynie to na ochronę przed ewentualnym powstawaniem skrzepów. Co więcej, aktywizacja układu krwionośnego działa przeciwniedokrwiennie na twój organizm. Nasze narządy zostają zaopatrzone w potrzebne dawki nie tylko krwi, ale i tlenu.
W trosce o twoją urodę
Czy wiedziałaś, że terapie pijawkowe pomagają w rozkładzie nagromadzonej tkanki tłuszczowej? Tym samym obniżają także poziom naszego cholesterolu. Jeśli masz problemy ze skórą, koniecznie zapytaj lekarza o możliwość leczenia przypadłości z pomocą pijawek. Na pewno z powodzeniem pijawkową metodą podleczyć możesz wszelkie ropniaki czy łuszczycę. Pijawki pomogą także pozbyć się blizn, zrostów, tworów torbielowatych, skutecznie je rozpuszczając.
Przeciwbólowo i energoterapeutycznie
Pijawki pozwalają nie tylko skutecznie pozbyć się bólu, ale na dodatek działają bardzo pozytywnie na nasz nastrój i samopoczucie. Dzięki nim lepiej śpimy, ponieważ leczenie pijawkami uspokaja i dodaje energii. Substancje wydzielane przez gruczoły pijawek równają się także właściwościom antysklerotycznym.
Czy dla każdego?
Terapia pijawkami jest względnie bezpieczna. Jedyne powikłania jakie mogą wystąpić w trakcie leczenia to lekkie alergie, zaczerwienienia, siniaki. Zabieg nie jest polecany osobom cierpiącym na anemię, niskie ciśnienie tętnicze krwi oraz mającym uczulenie na hirudozwiązki. Oczywiście terapii nie mogą poddać się kobiety w ciąży.
Patrycja Bednarek