Kwestia szybszego porostu włosów jest tematem wielu internetowych dyskusji. Czy można ten proces przyśpieszyć? Oto, co udało nam się ustalić.
Co miesiąc przybywa nam od jednego do dwóch centymetrów włosów. Dla niektórych z nas, zwłaszcza tych, które są na etapie zapuszczania włosów, to zdecydowanie za mało. Zdesperowane kobiety przekopują więc internet w poszukiwaniu „magicznych” wskazówek, mających pomóc przyspieszyć ten proces. Niektóre wynajdują suplementy, które mają zdziałać cuda, inne postanawiają podcinać końcówki tylko w określonej fazie księżyca, oczywiście bezskutecznie. Nie jesteśmy bowiem w stanie sprawić, by nasze włosy rosły szybciej. Możemy natomiast zadbać o to, by w pełni wykorzystały one swój potencjał, i ich wzrost nie był hamowany przez rozdwojone czy łamliwe końcówki. Oto kilka porad!
1. Zdrowy styl życia
Będziemy o tym przypominać do znudzenia. Zanim zaczniesz pielęgnować swoje włosy z zewnątrz, zadbaj o ich stan od wewnątrz. To co jesz, pijesz, a nawet to, jaki tryb życia prowadzisz, odbija się na wyglądzie twojej czupryny. By pomóc swoim włosom, jedz więc dużo świeżych owoców i warzyw, pij odpowiednią ilość wody i regularnie ćwicz.
2. Podcinaj końcówki
Może ci się to wydać absurdalne, że, aby zapewnić prawidłowy wzrost włosów, należy je regularnie podcinać, ale tak jest. Wiemy, że spora część fryzjerów nie rozumie wyrażenia „podciąć końcówki” i po każdej wizycie włosy ich klientek są o połowę krótsze. Znajdź więc takiego, dla którego „końcówki” to nie więcej niż dwa centymetry lub naucz się podcinać włosy sama.
3. Nawilżaj
Często wystawiamy nasze włosy na szkodliwe działanie promieni słonecznych oraz wiatru. Regularnie męczymy je także przyrządami do stylizacji. To wszystko sprawia, że są one przesuszone. Dlatego, by poprawić ich kondycję, zastąp swoje kosmetyki tymi, o właściwościach nawilżających (wypróbuj na przykład głęboko nawilżającą odżywkę do włosów suchych i zniszczonych Biosilk ok. 45 zł). Możesz także zafundować swojej czuprynie terapię z wykorzystaniem olejów. 
4. Nie kombinuj
Nie musisz codziennie prezentować się w misternie ułożonej fryzurze, która wymaga zużycia połowy zasobów drogerii. Nie musisz także dotykać swoich włosów co 5 minut i rozczesywać ich sto razy w ciągu dnia. Pozwól im swobodnie rosnąć.
5. Unikaj gorącego powietrza
Chodzi o to z suszarek, prostownic i lokówek. Ciesz się naturalnie prostymi lub falowanymi włosami i nie zmieniaj ich na siłę. Spektakularne metamorfozy pozostaw na większe wyjścia. Jeśli jednak musisz używać tego typu przyrządów częściej, używaj ochronnych kosmetyków.
6. Odżywiaj, odżywiaj i jeszcze raz odżywiaj
Odżywka do włosów to obowiązkowy kosmetyk w twojej łazience. Wybieraj takie, które należy spłukiwać – mniej obciążą twoje włosy. I pamiętaj, to, że twój szampon posiada na opakowaniu napis „2 w 1” nie zwalnia cię z zastosowania odżywki po umyciu włosów. Kosmetyk ten nie tylko zregeneruje czuprynę, lecz również ułatwi jej rozczesywanie, dzięki czemu nie połamiesz włosów.
Magiczna wskazówka: Pijąc regularnie świeży sok z jabłka i natki pietruszki, możesz wpłynąć na liczbę nowo wyrastających włosów. Sprawia on bowiem, że na głowie wyrastają nowe „baby hair”.