Przede wszystkim nie zasiadaj do świątecznego stołu głodna. Wigilia zaczyna się dopiero o zmierzchu, jeżeli do tego czasu będziesz jeść bardzo mało, wieczorem dopadnie Cię wilczy głód i zjesz o wiele więcej, niż normalnie. A popołudniu metabolizm zwalnia, więc łatwiej nabrać zbędnych kilogramów.
Zasiądź do stołu z głową. Poczucie sytości po zjedzonym posiłku nie musi oznaczać od razu przejedzenia się! Pamiętaj, że sygnał o tym, że jesteś syta dociera do mózgu dopiero po 10-15 minutach po zjedzeniu posiłku. Dlatego jedz świąteczne dania powoli, ciesząc się i delektując każdym kęsem.
Posiłek zaczynaj od dań najmniej kalorycznych, jak np. barszcz, kapusta z grzybami, ryby z warzywami. Zaspokoisz nimi pierwszy głód i dzięki temu potraw „cięższych” zjesz znacznie mniej. Gdy już przystąpisz do pierogów, bigosu czy ciast, pamiętaj, żeby ich jedynie skosztować, a nie objadać się do syta. Po takim posiłku nie będziesz czuć głodu, a jednocześnie zabezpieczysz się przed wieczornym nieprzyjemnym uczuciem przejedzenia, czy niestrawności.
Staraj się wybierać potrawy pieczone, grillowane i gotowane z dużą ilością warzyw, zamiast smażonych i panierowanych. Nie przesadzaj ze świątecznymi słodyczami. Jeden kawałek sernika, czy makowca nie zaszkodzi, ale objadanie się kilkoma rodzajami wypieków cukierniczych na pewno poskutkuje przytyciem.
Pij dużo wody i herbat (ziołowych, czerwonej, białej czy zielonej). Poprawiają one trawienie, a wypleniając nimi żołądek, będziemy czuć mniejszy głód. Zrezygnuj natomiast ze słodkich napojów i kupnych soków. Owoce z kompotu z suszu zawierają dużo błonnika, więc picie go jest dobrym sposobem gaszenia pragnienia po posiłkach świątecznych, jednak tylko pod warunkiem, że nie jest zbyt mocno dosłodzony.
Dania, które przygotujesz na tę okazję można sporządzić w wersji alternatywnej, mniej kalorycznej i zdrowszej (pomysły na takie dania w artykule pt. „Idą święta – czyli tradycyjne świąteczne potrawy w wersji light”.
Mimo, że w czasie świąt przez większość czasu siedzimy z rodziną przy stole, w tym roku spróbujmy przełamać ten zwyczaj. Wyjdźmy choćby na krótki spacer, sanki, łyżwy lub zróbmy wojnę na śnieżki z dziećmi. Zabawa będzie doskonała, a potrawy szybko „spalone”.
A jeżeli mimo starań, przytyjesz trochę w czasie świąt, to sylwestrowe szaleństwo na pewno pomoże zgubić te dodatkowe kilogramy. Potrzebne Ci będzie do tego jedynie …. dużo tańca!