ma szans na prywatność, a już na pewno na ukrycie tak istotnego
wydarzenia w życiu jakim jest rozstanie. Na naszym rodzimym podwórku
rozwody są o wiele mniej spektakularnym zjawiskiem , a jeśli już się o
nich mówi to raczej w kontekście publicznych kłótni i oskarżeń pary.
Inaczej sytuacja wygląda w wielkim świecie. O ile polskie gwiazdy
zazwyczaj milczą na temat swoich majątków a tym bardziej na temat
szacunkowych kosztów poniesionych w związku z rozwodem, o tyle gwiazdy
światowego formatu, zupełnie się z tym nie kryją. Można wręcz odnieść
wrażenie, że w całej sprawie liczy się głównie to, ile który małżonek
otrzyma pieniędzy. Niektórzy traktują rozwód jak bardzo wstydliwą
sytuację i za wszelką cenę chcą się z tym ukryć, jednak ogromna
większość sław rozwód uważa za kolejną możliwość na przypomnienie o
sobie światu, lub szansę na podreperowanie singlowskiego już budżetu.
Nie bez powodu przyjęło się określenie „zarabiania na rozwodzie”.
grona osób zarabiających na rozwodzie z pewnością można zaliczyć
wyspecjalizowane w tej dziedzinie sztaby prawników. Wysokie stawki,
skomplikowanie spraw i zawziętość stron przyciągają najlepszych z
najlepszych, którzy chcą zademonstrować swoje umiejętności przed sądem.
Doświadczenia z niejednego rozwodu świadczą o tym, że mistrzowie
palestry nie cofną się przed niczym by wygrać sprawę dla sowjego
klienta, nic dziwnego gdyż stawką jest ich kariera i reputacja. Tak
właśnie rozwinęła sie kariera obecnie jednego z najbardziej cenionych
prawników rozwodych Ameryki, Roberta Kaufmana. przełomem była sprawa
rozwodowa Lisy Marie Preslay z Michaelem Jacksonem, następne były
rozwody Brada Pita i Reese Witherspoon. Innym przykładem jest adwokatka
Fiona Schackleton, która wygrała 26 mln funtów dla księżnej Diany w
trakcie rozwodu z Karolem, a obecnie jest osobistym doradcą książąt
Williama i Harrego.
rozwód Mela Gibsona z żoną Robyn wznowił dyskusje o tym ile można na
ślubie i późniejszym rozwodzie zarobić. Przez ponad 20 lat, byli
wzorowym małżeństwem Hollywood, pełnym wzajemnego wsparcia i zrozumienia
nawet w najtrudniejszych chwilach, wspólnie wychowywali siedmioro
dzieci. Robyn Gibson przez wiele lat okazywała wyrozumiałość i wsparcie
dla męża, który borykał sie z problemem alkoholowym jednak jego romans z
młodą rosyjską piosenkarką przekreslił ten wieloletni związek. Wkrótce
była żona gwiazdy Braveheart, ze związku może wynieść nawet połowę
wartości majątku męża czyli ok 450 mln. dolarów. Jeśli przewidywania się
sprawdzą będzie to najdroższy rozwód w historii. Do tej pory na
rozwodzie najwięcej stracili Michael Jordan i Neil Diamond i od kilku
lat nie mają w tym sobie równych. Obaj zapłacili swoim byłym żonom po
150 mln. dolarów, ale jak obaj twierdzą, opłacało się. W nie gorszej
sytuacji była Amy Irving, żona Stevena Spielberga. Rozwód z winy
reżysera kosztował go aż 100 mln. i utratę części nieruchomości.
Natomiast przez romans Harisona Forda z Calistą Flockhart, żona aktora,
Mellisa otrzymała 85 mln. Przyczyną większości z tych rozstań była
zdrada, choć nie jest to reguła. Kilka miesięcy temu byliśmy świadkami
medialnej wojny dwóch gwiazd, Madonny i jej męża Gaya Richie. Rozwód
przeprowadzony z wielkim rozmachem na oczach całego świata zubożył
piosenkarkę o 20 mln., co w porównaniu z poprzednikami nie jest
wygórowaną sumą. Niezgodnośc charakterów małżonków doprowadziła do
prawdziwej medialnej wojny, sprowadzającej się do wzajemnych oskarżeń i
gruźb. Nie obyło się także bez „handlowania” własnymi dziećmi i płacenia
za zrzeknięcie się kontaktw z nimi.
W ostatnich latach jednym z
największych wygranych rozwodowych batalii okazał się być Kevin
Federline. Nikomu nieznany tancerz i wielka miłość ulubienicy
amerykańskiej publiczności Britney Spears. Rozwód przeprowadzony niecałe
trzy lata po ślubie, nie tylko wzbogacił go o kilkadziesiąt milionów,
ale także przyniósł ogromną sławę jednocześnie pogrążając karierę byłej
żony. Spears i Federline nie zapmnieli także o swoich kilkuletnich
synach, którzy posłużyli wówczas prawnikom jako karty przetargowe i
dowody na nieodpowiedzialne zachowania obu storn.
Rzadko
który rozwód w Hollywood przeprowadzany jest bez szumu. Rozstawanie sie w
zgodzie jest tam raczej nie na czasie, choć mozna zauważyć, że gwiazdy
zaczęły bardziej dbac o sowje finanse i oddzielać uczucie od
praktycznego gospodarowania majątkiem. Do niedawna sławy unikały
spisywania intercyz, uważając je za mało romantyczne, obecnie jednak
rozsądek wziął górę. Jedną z pierwszych odważnych bała Catherina Zeta –
Jones. Wychodząc za Michaela Douglasa, który z poprzednią żoną rozwiódł
się z powodu swojego seksoholizmu, zastrzegła, że w przypadku zdrady
Douglas wypłaci jej ponad 4 tysiące dolarów za każdą wspólnie spędzoną
noc. Miłość stała się sprawą drugorzędną gdy Tom Cruise i Katie Holmes
spisywali swoją umowę przedmałżeńską. Zakłada ona, że Holmes będzie
otrzymywać 3 mln. dolarów za każdy rok małżeństwa, jednak do połowy
majątku męża będzie miała dostęp dopiero wtedy gdy ich związek przetrwa
11 lat. Obecnie podział majątków to standard zwłaszcza w związkach w
których jedna ze stron finansowo wnosi znacznie więcej, lub ma podstawy
przypuszczać, że małżeństwo nie będzie trwałe.
Można traktować
rozwód jako kolejny produkt marketingowy, na którym zarabia się ogromne
pieniądze i dzięki któremu odnosi się niebywałe sukcesy zawodowe.
Dlaczego jednak panuje tendencja do wyzbywania się szacunku do drugiej
osoby i własnej prywatności. Niestety przyzwyczailiśmy się już do tego,
że w dzisiejszych czasach miłość i uczucia są towarem deficytowym, nie
tylko wśród sław.
Kinga Marciniak