twarz oznaczona sporej ilości pryszczami nie jest widokiem zaskakującym
– przeciwnie, to nastolatek z gładką buzią jest zjawiskiem rzadkim i
raczej niespotykanym. Co jednak zrobić, gdy trądzik zaczyna być
problemem osoby dorosłej?
Nie taki diabeł straszny
Całe szczęście okazuje się, że trądzik dorosłych
(amerykańscy lekarze nazwali go adult acne) nie jest niczym wyjątkowym,
bo cierpi nań aż jedna na pięć kobiet w wieku 25-40, a problemy z cerą
przez całe życie ma 25% mężczyzn i 50% kobiet. Trudno w to uwierzyć, ale
stanowi on powszechną dolegliwość kobiet, które odnoszą sukcesy, co
jest związane ze stresem i podwyższonym poziomem adrenaliny. Przykładem
może być Cameron Diaz, która z powodu krostek musiała kilka lat temu
zrezygnować z udziału w premierze „Gangów Nowego Jorku”. Nie należy się
więc załamywać, tylko rozpocząć leczenie – im szybciej tym lepiej, bo
blizny mogą nam towarzyszyć do końca życia.
Jakie są przyczyny „tego” trądziku?
Pamiętajmy,
że trądzik młodzieńczy i dorosłych to dwie zupełnie inne choroby.
Podczas gdy w przypadku nastolatków obszary najbardziej zagrożone to
czoło nos i broda, u dorosłych atakowany jest kark, policzki, szyja i
broda, a w dodatku trwa dłużej, bo do 5 lat. Podstawową przyczyną
powstawania zmian na skórze u osób dorosłych jest stres – napięcie
nerwowe powoduje, że ciało kobiety staje się bardziej podatne na
androgeny odpowiedzialne za pracę gruczołów łojowych. Inną kwestią jest
podatność na trądzik – jeśli Twoja mama lub babcia borykały się z tym
problemem, to jest większe prawdopodobieństwo, że i Ty będziesz z nim
miała bliskie spotkania trzeciego stopnia. Nie można zapomnieć
oczywiście o hormonach, i choć wydają się być wytrychem do niemal każdej
dolegliwości, która dotyka kobiety, w tym przypadku wymienienie ich
jest jak najbardziej na miejscu. Mianowicie w przypadku kobiet w okresie
menopauzy maleje zdecydowanie produkcja tzw. hormonów szczęścia, czyli
estrogenów, a przez to konieczna równowaga pomiędzy męskimi i żeńskimi
hormonami zostaje brutalnie zachwiana i dochodzi do pojawienia się na
skórze zmian. Jeszcze inna przyczyną, powiązaną z kwestią hormonów, są
tabletki antykoncepcyjne zawierające tylko progesteron. Podczas gdy
dobrze dobrane potrafią znacznie poprawić stan cery, ich odstawienie
może spowodować ponowne pojawienie się trądziku. Wśród leków, mogących
wpływać negatywnie na cerę są także leki przeciwdrgawkowe oraz sterydy.
Na ratunek
Gdy tylko zauważysz zmiany trądzikowe na skórze, nie
zwlekaj z ich leczeniem i idź do dermatologa, który nie tylko przepisze
odpowiednie leki, ale również oceni, czy należy zgłosić się do
endokrynologa lub ginekologa – wszystko zależy od rodzaju trądziku i
twojej cery. Może przepisać np. antybiotyki doustne lub do stosowania na
skórze, a w cięższych przypadkach pochodne witaminy A, z tym
zastrzeżeniem, że nie wolno ich brać kobietom pragnącym zajść w ciążę,
bo mogą uszkodzić płód. Możesz także pomóc sobie sama, stosując
odpowiednio dobrane do swojej skóry i jej wieku kosmetyki – w końcu inne
potrzeba mają nastolatki, a inne dorosłe kobiety.
Doświadczenie lekarzy wskazuje, że trądzik wieku dojrzałego jest
w większości przypadków całkowicie uleczalny, więc w zasadzie nie ma
się czym przejmować pod warunkiem, że zareaguje się wystarczająco
szybko. Wiadomo jednak, że nie ma jak prewencja: jedzmy więc witaminy,
dbajmy o siebie, wysypiajmy się, starajmy się ograniczyć stres, a jeśli
nie jest to możliwe, próbujmy technik relaksacyjnych. Może nie uchronią
nas w stu procentach przed trądzikiem, ale z pewnością nie zaszkodzą.
Agnieszka Rachwał