Jeśli uczulają cię pyłki traw, to w sierpniu unikaj Bieszczad i Skandynawii. Możesz za to już jechać na południe Europy. Tutaj jednak szczególnie uważać muszą osoby uczulone na owoce morza – radzą alergolodzy. A jeśli już się odczulasz – zadbaj o odpowiednie zabezpieczenie szczepionki.
Alergia może skutecznie popsuć każdy, nie tylko wakacyjny wyjazd. Latem najbardziej narażone są osoby uczulone na pyłki traw i pożywienie. O czym powinny one pamiętać wybierając się w podróż?
Nie jedź w góry. Jeśli uczulają Cię pyłki traw – planując podróż sprawdź mapę pylenia (łatwo ją znaleźć na stronach internetowych związanych z leczeniem alergii). Polska podzielona jest na kilka regionów, w których rośliny pylą w różnych okresach. Dlatego, choć w centralnej Polsce natężenie pyłków traw znacznie się już zmniejszyło, nie powinieneś teraz wyjeżdżać teraz w góry. Trawy będą tam pylić bardzo mocno od połowy do końca lipca. Nie planuj także wyjazdu do Skandynawii. W krajach na północy Europy trawy właśnie zaczynają pylić.
Możesz już jechać do Grecji. Południowa Europa – Grecja, czy Włochy, okres pylenia traw mają już za sobą. Muszą tu jednak uważać alergicy uczuleni na owoce morza (bardzo silnie uczulające). Reakcję alergiczną może wywołać nawet niewielka „dawka” alergenu. – Może się zdarzyć, że przygotowane dla nas danie miało tylko kontakt z owocami morza, np. kucharz nie umył dokładnie patelni, na której smażył nasz posiłek i już wywoła to reakcję – ostrzega prof. Emeryk. Dlatego zawsze warto uważać i np. uprzedzać kelnera o swojej przypadłości. Obok owoców morza, bardzo silnie uczulającym pokarmem są orzeszki – również popularny składnik dań śródziemnomorskich.
Pamiętaj o filtrach! Reakcję alergiczną może wywołać nawet krótki kontakt z alergenem. Jeśli więc wybieramy się w podróż, zadbajmy, by nasz samochód miał sprawne filtry przeciwpyłkowe. Wystarczy że w czasie podróży nawdychamy się pyłków przejeżdżając jedynie przez góry, by narazić się na nieprzyjemne konsekwencje.
Zaplanuj odczulanie. Pamiętaj, że alergię można leczyć, a nie tylko przeciwdziałać jej objawom. Koniec wakacji, to najlepszy moment na rozpoczęcie kuracji odczulającej. W przypadku uczulenia na pyłki prowadzi się ją bowiem okołosezonowo. Najnowocześniejsza metoda odczulania, jaką jest – dostępna już także w Polsce – szczepionka podjęzykowa sprawia, że immunoterapia nie jest już tak uciążliwa jak kiedyś. Krople i tabletki podawane pod język nie wymagają tak częstych wizyt u lekarza, jak zastrzyki. Stosuje się u dorosłych i dzieci od 5-go roku życia, można je przyjmować w domu, czy nawet będąc w podróży. Dlatego, jeśli już się odczulasz za pomocą szczepionki w kroplach – pamiętaj o zabraniu ze sobą w podróż termosu, w którym będziesz mógł ją przewozić. Krople powinny być przechowywane w temperaturze 2-8 stopni C. Dlatego w hotelu, czy na kempingu musisz trzymać ją w lodówce oraz zadbać, by podróżowała także w chłodzie.
Unikaj kontaktu z alergenem. Generalna zasada – ograniczaj jak tylko możesz możliwość wejścia w kontakt z tym, co Cię uczula. Jeśli są to pyłki – śpij przy zamkniętych oknach, unikaj spacerów w okresach nasilenia pylenia, noś zabudowane okulary przeciwsłoneczne, po spacerze bierz prysznic, by usunąć pyłki z ciała, zamykaj okna w czasie jazdy samochodem.
Konsultacja: prof. Andrzej Emeryk, alergolog, kierownik Kliniki Chorób Płuc i Reumatologii Dziecięcej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Alejakobiet.pl / Tekst zamieszczony dzieki uprzejmości serwisu www.odczulanie.info poświęconemu
tematyce immunoterapii. Partnerami serwisu są: Polskie
Towarzystwo Zwalczania Chorób Alergicznych i Polska Federacja
Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP.