803
Już niedługo do polskich kin wejdzie film „Don Jon”. W rolach głównych Julianne Moore, Tony Danza i … Scarlett Johansson. Do premiery zostało jeszcze trochę czasu, ale o boskiej Scarlett nie można zapomnieć nawet na chwilę. Specjalnie dla Was prezentujemy najnowszą gorącą reklamę perfum z udziałem muzy Woody’ego Allena i nie tylko…. Mimo iż natura nie obdarzyła amerykańskiej aktorki wzrostem modelki (ma podobno jedynie 160 centymetrów wzrostu), Scarlett świetnie czuje się przed obiektywem. I do tego ma głowę do interesów! Gwiazda takich filmów jak „Lost in Translation”, „Girl with a Pearl Earring”, „Vicky Cristina Barcelona” czy „The Avengers” uznawana za jedną z najseksowniejszych aktorek w Hollywood. I trudno się dziwić – bo to typ sympatycznej „dziewczyny z sąsiedztwa”, którą wielu młodych mężczyzn chciałoby przedstawić swoim rodzicom podczas rodzinnej kolacji. Duże usta, alabastrowa cera, słodkie blond włosy i niesamowicie niebieskie oczy to prosty przepis na sukces, który na czerwonych dywanach sprawdza się niemal od zawsze. Do tego piękny uśmiech i zero zadęcia! Oto Scarlett, którą pokochały miliony fanów na całym świecie! Ostatnio gwiazda po raz kolejny została zaangażowana do promowania perfum D&G – „The One”.
Tym razem u jej boku stanął kolejny ulubieniec Hollywood – Matthew McConaughey, znany z filmów, takich jak: „Magic Mike”, „Jak stracić chłopaka w 10 dni?” czy „Pokusa”. Jak widać, na szczęście aktorowi udało się już wrócić do normalnej wagi. Najseksowniejszy mężczyzna według magazynu „People” zaprezentował się znakomicie! Nad kampanią czuwał sam Martin Scorsese, który w ten sposób zaliczył swój debiut w świecie mody. Scarlett i Matthew związani są z marką D&G już od dawna, ale po raz pierwszy mamy szansę podziwiać ich w duecie. Zdjęcia do sesji powstały w Nowym Jorku w weekend 13- 14. lipca. Aktorzy wcielili się w śledzone przez paparazzich gwiazdy kina starego Hollywood. Scarlett miała na sobie klasyczną czarną koronkową sukienkę (w stylu samej Moniki Bellucci) i wysokie czarne szpilki, natomiast aktor pozował w idealnie skrojonym garniturze – wszystko oczywiście prosto spod igły Domenico Dolce i Stefano Gabbana.
Naszym zdaniem oboje wypadli nieziemsko. Scarlett jak zwykle bardzo seksownie i z nutką stylu retro, natomiast Matthew tym razem w ciemnych włosach zaprezentował swoje bardziej eleganckie wcielenie niż na co dzień. Takiego lubimy go najbardziej! Dopełnieniem całości była przepiękna Alfa Romeo Giulietta – samochód wprost stworzony dla par w stylu Scarlett i Matthew. Jak Waszym zdaniem wypadli w duecie? Czy między aktorami widać chemię? A może uda im się zagrać parę w filmie fabularnym? Trzymamy kciuki!
Ida Świerkocka