Źródło młodości w Twoim ciele

Firmy kosmetyczne od kilku już lat promują produkty zawierające koenzym Q10, zwany też „eliksirem młodości”. Kobiety sprawdzają jego stężenie w kremach, balsamach czy odżywkach do włosów. Mało kto wie, że to substancja produkowana również przez ludzki organizm, wpływająca na więcej niż tylko wygląd cery!

Koenzym Q10 jest substancją odpowiedzialną za dostarczenie komórkom energii i ich ochronę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Q10 nie tylko strzeże komórki przed uszkodzeniami, pomaga też w ich regeneracji. Niestety, w okolicach 30-40 roku życia spada ilość koenzymu produkowanego przez organizm. Od tego momentu jego poziom obniża się systematycznie wraz z wiekiem, wskutek czego następuje przyspieszenie procesów starzenia.

Niedobór tej substancji ma negatywny wpływ nie tylko na widoczne objawy starzenia, takie jak pogorszenie się stanu skóry. „Eliksir młodości” ma istotny wpływ na większość procesów zachodzących w organizmie, łącznie z ciśnieniem tętniczym i pracą serca. Nowoczesne badania diagnostyczne pozwalają na oznaczenie jego poziomu w organizmie.

Powszechnie wiadomo, że koenzym Q10 znacząco wpływa na skórę, co wykorzystywane jest w wielu produktach typu anti-aging. Jego rola w naszym organizmie jest jednak dużo większa. Wyprodukowany wewnątrz ludzkiego ciała koenzym bierze udział w większości procesów, powodujących zwiększone zapotrzebowanie na energię. Q10 odpowiada m.in. za funkcjonowanie układu krążenia, odporność immunologiczną organizmu, przebieg ciąży, a nawet płodność u mężczyzn – mówi Michał Meller z Ogólnopolskiej Sieci Laboratoriów Medycznych DIAGNOSTYKA.

Przede wszystkim osoby po 40. roku życia. Ujemny wpływ na poziom substancji ma także stres, leki obniżające cholesterol, a także niektóre choroby – zapalenia, nadczynność tarczycy, choroby układu krążenia, migrena, zaburzenia mięśniowe, stany chorób przyzębia – czyli wszystko to, co pochłania duże ilości energii z naszego organizmu.

Niedobór koenzymu najwidoczniej objawia się poprzez wiotczenie cery i pojawianie się zmarszczek. Co istotne, konsekwencje tego stanu rzeczy wychodzą daleko poza aspekt estetyczny! Skóra jest największym narządem ludzkiego organizmu, który stanowi nieprzepuszczalną barierę dla grzybów, wirusów i bakterii. Chroni także przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, powstających wskutek zanieczyszczenia środowiska, promieni UV i ozonu.

Badania naukowe potwierdzają, że płodność mężczyzny jest w dużym stopniu uzależniona od dostatecznego zaopatrzenia w koenzym Q10. Dostępność tej substancji odpowiada bowiem za ruchliwość plemników.

Koenzym Q10 ma także istotny wpływ na przebieg ciąży . Włoscy naukowcy dowiedli, że w jej prawidłowym przebiegu, poziom substancji zwiększa się w każdym trymestrze. Natomiast u kobiet, które poroniły, wykryto bardzo niskie wartości tego 

koenzymu.

Stres to bardzo energochłonny stan dla ludzkiego organizmu, podczas którego zużywa on więcej cennego koenzymu. W tym okresie wyraźnie spada odporność immunologiczna, przez co wzrasta ryzyko zachorowań.

Alejakobiet.pl / Kinga Syrek