Naturalne samoopalacze

Nieskazitelna skóra i jednolita opalenizna to pragnienie wielu kobiet. Długie godziny na słońce i częste chodzenie do solarium może zaszkodzić skórze – za bardzo ją wysuszyć, podrażnić i poparzyć, a opalenizny nie zatrzyma na dłużej. 

Naturalną i zdrową opaleniznę oraz jej przedłużenie zawdzięczamy dwóm darom natury, czyli warzywom i owocom. Naturalne samoopalacze zawierają pomarańczowo-żółty barwnik, czyli beta-karoten, który w organizmie jest przekształcany w witaminę A. Nigdy nie jest możliwe przedawkowanie, ponieważ jest wytwarzana odpowiednia ilość witaminy. Kiedy do naszej diety wprowadzamy produkty bogate w beta – karoten, to odkłada się w naszym naskórku. Dzięki temu skóra jest delikatnie opalona. Poza tym karoten ma działanie przeciwrodnikowe, czyli opóźnia procesy starzenia się, zapobiega przesuszeniu skóry oraz poprawia jej jędrność, elastyczność i witalność.

Zjadanie dużej ilości warzyw i owoców z beta-karotenem na około pół roku przed wakacjami sprawia, że barwnik magazynuje się w skórze – zmienia jej kolor i stanowi naturalną ochronę przed promieniowaniem UV. Działa jako filtr przeciwsłoneczny, ponieważ zabezpiecza przed oparzeniami i wzmacnia mechanizm obronny organizmu oraz przeciwutleniacz, bo niweluje wolne rodniki, które powstają w trakcie opalania. 

Naturalnym samoopalaczem jest marchewka, która ma najwięcej beta-karotenu. Spożywanie dużej ilości marchewki i picie z niej soku poprawia koloryt naszej skóry. „Moja koleżanka piła kilka miesięcy codziennie po dwa soki marchewkowe – jeden rano i drugi wieczorem. I kolor skóry rzeczywiście się poprawił.” Warto jednak pamiętać o umiarze, ponieważ można przedawkować. Osoby, które lubią sok marchewkowy i spożywają go w nadmiarze mogą cierpieć na karotenazę, czyli delikatne zabarwienie skóry na kolor żółty lub pomarańczowy, przeważnie na wnętrzu dłoni i podeszwach stóp. Kiedy wyeliminujemy beta-karoten z diety, kolor skóry powraca do stanu sprzed diety marchewkowej.

Cennym źródłem beta-karotenu są również: pomidory, papryka, brzoskwinie, nektarynki i morele. Mają go także zielone warzywa, np. szpinak i brokuły oraz dynia. 

Do menu najlepiej wprowadzić produkty, które zawierają 3 witaminy: A, C i E, gdyż razem działają mocniej i dłużej. Witamina A, przyspiesza regenerację skóry i wzmacnia jej funkcję ochronne, C jako przeciwutleniacz zwalcza wolne rodniki i dodatkowo stymuluje produkcję kolagenu. Jej działanie wzmacnia witamina młodości, czyli E, która odpowiada za procesy regeneracyjne, utratę wilgoci i wygładzenie skóry. 

Wioleta Nowicka