782
Piwo – najpopularniejszy trunek alkoholowy na świecie ma wiele zastosowań. Można go spotkać na talerzu i w łazience. W kosmetyce poprawia kondycję włosów – to naturalny sposób na zdrowe i puszyste, a w kuchni zmienia jakość potraw i ich smak.
Kąpiel w piwie
Piwna kąpiel to sposób na poprawę kondycji skóry dzięki obecności trzech składników: słód jęczmienny, drożdże i chmiel. Dzięki temu skóra jest odprężona, oczyszczona, nawilżona i odżywiona. Poza tym zwiększają się jej zdolności regeneracyjne. Kąpiel zalecana jest osobom z trądzikiem, łuszczycą i egzemą, bo normalizuje produkcję sebum i pozytywnie wpływa na rogowacenie naskórka. Jest też wskazana w przypadku suchej skóry i cellulitu. Oprócz piwa do wanny z ciepłą wodą możemy dodać trochę płynnego miodu lub ziół. Kąpiel w piwie to zabieg luksusowy w niektórych ośrodkach odnowy, ale jest zabroniony w ciąży oraz osobom z nadciśnieniem i żylakami.
Piwny szampon
Szampon z piwa i surowego jajka to naturalny sposób na błyszczące i puszyste włosy – na włosach się pieni. Nie możemy go długo przechowywać lub robić zapasów, ponieważ szybko się zepsuje. Samo piwo możemy stosować co jakiś czas jako odżywkę do włosów: polewamy je nim i czekamy aż wyschną, a następnie płuczemy. Płukanka z piwa to metoda na mocne i zdrowe włosy. Do jej przygotowania najlepsze jest ciemne: otwieramy przed użyciem, żeby wyparował alkohol, który może je wysuszyć, a potem wcieramy nierozcieńczone we włosy i owijamy ręcznikiem dla optymalnego efektu. Za 15 minut myjemy szamponem. Z racji tego, że ma intensywny zapach, dokładnie spłukujemy. „Piwo możemy mieszać z wodą w proporcji 1:4. Po zabiegu włosy są zdrowsze i mocniejsze oraz bardziej puszyste i dłużej świeże.” – pisze Internautka.
Piwo w kuchni
Piwo jest składnikiem marynaty, która dzięki niemu zyskuje niepowtarzalny smak. Możemy w nim zamarynować każde mięso, czyli wołowinę, wieprzowinę i drób. Wieprzowinę można moczyć w piwie z innymi produktami, np. olejem sojowym, dżemem, sokiem ananasowym i imbirem, co poprawia smak mięsa i jego kruchość. Piwna marynata jest dobra do grillowania. Zanim zaczniemy smażyć kaszankę, karkówkę, kiełbaskę lub kurczaka moczymy je w piwnej marynacie. Przygotujemy ją z jasnego lub ciemnego piwa, liści laurowych, ziela angielskiego, kminku i jałowca – polecana do karkówki. Najbardziej tradycyjna to polewa do grillowanego mięsa. Piwo jest też składnikiem rozgrzewającej zupy na zimowe obiady i popołudnia: zupa piwno – serowa, którą podajemy z grzankami. Piwo może być także środkiem spulchniającym do ciasta, np. naleśnikowego – jest pulchniejsze i delikatniejsze. Dodatkowo jest składnikiem zalewy, w której pieczemy rybę.
Wioleta Nowicka