Suche włosy to zmora niejednej kobiety. Przesuszone są matowe, bez połysku i bez życia. Szybko się łamią i plączą w trakcie czesania i mają rozdwojone końcówki. Wyglądają na chore i zaniedbane. Dlatego potrzebują szczególnej pielęgnacji. By uniknąć skrócenia i poprawić ich kondycję, stosujmy sprawdzone sposoby.
Proste zasady
Nadmierne przesuszenie włosów jest skutkiem nieprawidłowych nawyków w pielęgnacji i w stylizacji. Jeśli chcemy pomóc włosom, unikajmy siedmiu czynności.
- mycia i płukania gorącą wodą – myjmy letnią, a spłukujmy chłodną, która zamyka łuski i sprawia, że są błyszczące.
- intensywnego pocierania ręcznikiem po umyciu – najlepiej powoli i delikatnie osuszyć je ręcznikiem, który pochłonie nadmiar wody, bez ich pocierania lub zawinąć je w turban.
- suszenia gorącym strumieniem powietrza – najlepiej włączyć chłodny nawiew lub pozwolić, żeby wyschły same. Przesuszone są wrażliwe na wysoką temperaturę.
- szybkiego i gwałtownego czesania – powinno się to robić delikatnie i powoli, przytrzymując od nasady, najlepiej szczotką z naturalnego włosia lub grzebieniem z szeroko rozstawionymi ząbkami
- częstego chodzenia i spania z rozpuszczonymi włosami
- stosowania produktów stylizacyjnych: lakierów, pianek i żelów z alkoholem, który wysusza włosy
- codziennego mycia suchych włosów – każda kąpiel pozbawia je warstwy ochronnej
Suche włosy najbardziej potrzebują nawilżenia i odżywienia, by stały się mocne, błyszczące i miękkie. Sprzymierzeńcy to: olejowanie, stosowanie odżywek, maseczek i płukanek. Po myciu nakładajmy na wilgotne włosy odżywkę – zaczynając od końcówek, a potem na całe pasma. Przeznaczoną do spłukiwania, spłukujemy zgodnie z czasem podanym na opakowaniu
Nawilżająco i nabłyszczająco działa płukanka lniana: siemię zalewamy wodą i gotujemy na wolnym ogniu, mieszając co jakiś czas. Potem wywar przecedzamy i czekamy aż wystygnie. Schłodzonym i rozcieńczonym wodą polewamy umyte włosy. Z siemienia przygotujemy też mgiełkę do włosów: śluz po zagotowaniu łączymy z wodą w proporcjach 1:1, przelewamy do buteleczki z atomizerem. Efekt regularnego stosowania to wygładzone i nawilżone włosy. Suchym pomaga też maseczka z żółtka, oliwy z oliwek albo olejku rycynowego z dodatkiem nafty kosmetycznej. Papkę rozprowadzamy na włosach, zakładamy foliowy czepek i owijamy włosy ręcznikiem – pozostawiamy na 1 – 2 godziny, a potem myjemy szamponem. Możemy także wypróbować maskę owocową: banan, awokado, oliwa z oliwek, maślanka lub jogurt naturalny, żółtko z jajka i miód. Ze składników robimy papkę, którą nakładamy na 30 minut na włosy, a następnie myjemy włosy szamponem nawilżającym.
Wioleta Nowicka