Cechy charakterystyczne – wzrost około 100 cm, niespożyta energia i nieograniczona ciekawość świata. Cel – jak mądrze i świadomie wpierać jego rozwój. Sposób – zabawa rozwijająca wyobraźnię, intelekt oraz empatię.
Aż trudno uwierzyć, że ten mały człowiek tak niedawno stawiał swoje pierwsze kroki i uczył się mówić „mama” i „tata”. Minął już okres nieprzespanych nocy, wyparzania butelek, zabezpieczania szafek i buntu dwulatka. Pojawiły się za to nowe wyzwania. Właśnie teraz najbardziej dynamicznie rozwija się umysł i osobowość malucha. Zanim przyszły uczeń zajmie miejsce w szkolnej ławce ma jeszcze czas na beztroską zabawę. Najlepiej niepostrzeżenie połączyć ją z nauką, która da podstawę do ukształtowania mądrego i wartościowego człowieka. Aby skutecznie wpływać na rozwój dziecka, dorośli muszą mieć świadomość, jak wielopłaszczyznowe jest to pojęcie. To nie tylko nauka codziennych czynności, liczenia i pisania, ale też praca z emocjami i wyobraźnią.
Rozwój intelektualny
Każde dziecko rozwija się we własnym tempie. Są czynności, które przychodzą mu z łatwością i takie, które wymagają pracy i większej uwagi. Przedszkolaki bardzo chętnie biorą udział w domowych zadaniach. Samodzielnie zaczynają się ubierać, myją zęby i ręce oraz coraz lepiej idzie im posługiwanie się sztućcami. Zaczynają stosować formy gramatyczne, prowadzą dialog, minie jeszcze rok, a będą potrafiły już budować zdania złożone i poznają znaczenie nawet 2 tysięcy słów. Uzdolnione matematycznie maluchy w tym wieku są w stanie wyrecytować liczby od zera do stu. Jedne wolą tańczyć, inne grać w piłkę, układać klocki czy rysować. Bez względu na to, z jakim talentami mamy do czynienia, należy brać aktywny udział w życiu dziecka oraz uważnie je obserwować. Dzięki temu możemy dostrzec indywidualne predyspozycje pociechy, jak również jego słabsze strony. Dziecko radzi sobie z liczeniem lepiej niż rówieśnicy? Możliwe, że jest przyszłym genialnym matematykiem, a może po prostu podobne zadania częściej pojawiają się w proponowanych przez rodziców zabawach. Jeżeli więc pasjonuje go świat liczb, należy stawiać przed nim nowe, trudniejsze wyzwania, nie zaniedbując jednocześnie innych obszarów rozwoju.
Umiejętności matematyczne, zdolność logicznego myślenia, czytanie i wzbogacanie słownictwa, wiedza o świecie – to wszystko obejmuje właśnie inteligencja logiczna (IQ). Nie jest ona cechą wrodzoną. Można wpłynąć na jej rozwój i im wcześniej zacznie się ją ćwiczyć, tym lepsze efekty uda się uzyskać. Nie oznacza to jednak, że należy posadzić trzylatka nad zbiorem logicznych łamigłówek. Najskuteczniejszym narzędziem jest rozrywka. Pomocna w tym okaże się nowa seria Wydawnictwa Klett – Akademii Inteligentnego Malucha. Jej pierwsza część, IQ, proponuje nie tylko ćwiczenia połączone z zabawą kolorowymi naklejkami, ale co istotne – zawiera instrukcje i rady dla rodziców oraz pomysły na wspólną naukę w domu czy na łonie natury.
Rozwój emocjonalny
Tyle samo uwagi, co nauce liczenia czy pisania należy poświecić rozwojowi emocjonalnemu przedszkolaka. Maluch w tym wieku jest niezwykle ciekawy świata, zadaje mnóstwo pytań. Choć nadal będą zdarzały mu się wybuchy złości czy smutku. Ze starszym dzieckiem łatwiej się komunikować, ponieważ potrafi coraz więcej powiedzieć, a także rozpoznać i nazwać swoje emocje. Trzylatek chce współpracować, zarówno z rodziną, jak i rówieśnikami. Ma większą potrzebę kontaktu z dziećmi. Zaczyna zawierać pierwsze przyjaźnie. Zmienia się też charakter wspólnych zabaw.
Na nic zdadzą się wybitne zdolności, jeżeli w dorosłym życiu dziecko nie będzie potrafiło współżyć z innymi ludźmi. Za zdolność interakcji z otoczeniem odpowiedzialna jest inteligencja emocjonalna (EQ). To empatia, panowanie nad własnymi zachowaniami, odważne poznawanie świata, poczucie własnej wartości czy zdolność wielowymiarowego postrzegania i oceny. Sama rozmowa o emocjach będzie jednak niewystarczająca, aby maluch pojął trudne i często abstrakcyjne dla niego pojęcia. Propozycje ciekawych aktywności, takich jak odgrywanie scenek, wcielanie się w role oraz obserwację samego siebie i innych rodzice znajdą w kolejnej części Akademii Inteligentnego Malucha – książce EQ. Należy pamiętać, aby nie podawać dziecku gotowych rozwiązań – niech samo nauczy się analizować zdarzenia i związki przyczynowo-skutkowe oraz reagować na nie w odpowiedni sposób.
Rozwój twórczy
Oprócz stymulowania zdolności logicznego myślenia oraz wyrażania emocji, rodzice powinni również zadbać o umiejętności twórcze trzylatka (CQ). Jego ruchy są coraz bardziej skoordynowane i świadome, dlatego lepiej posługuje się już kredkami, farbami czy nożyczkami. W jego artystycznych poczynaniach nie są ważne jednak tylko umiejętności manualne, ale to, co mały twórca chce nam poprzez swoje dzieło przekazać. W tym wieku dziecko zaczyna fantazjować, więc nie można się dziwić, jeśli pewnego dnia w domu zamieszka wyimaginowany przyjaciel, a nawet cała ich gromada. Maluchy coraz chętniej słuchają bajek i opowiadań, a także zaczynają tworzyć własne historie. Zmienia się też charakter ich zabaw. Jeżeli coraz częściej zamieniają dom w teatr, sklep czy wnętrze rakiety kosmicznej to najlepszy dowód na to, że nie brak im kreatywności. Dziś zwariowane maluchy nazwiemy urwisami i bałaganiarzami, ale to właśnie one, dzięki nieskrępowanemu myśleniu, w przyszłości mogą dokonać wielkich rzeczy.
Inteligencja twórcza to nie tylko talent ładnego malowania, śpiewania czy odgrywania ról. To przede wszystkim kreatywność, poszukiwanie nowych rozwiązań, nieszablonowe myślenie, rozwinięta wyobraźnia i odwaga tworzenie własnych idei. Tak, te cechy również można kształtować, nawet u tak małych dzieci. Dzięki części CQ serii Akademia Inteligentnego Malucha rodzice dowiedzą się jak pozbyć się dorosłego, racjonalnego spojrzenia na otaczający nas świat. Dziecko właśnie pokolorowało psa na różowo? Zamiast tłumaczyć mu, że takie zwierzęta nie istnieją, warto zapytać, dlaczego podjęło taką decyzję. Tu nie ma złych odpowiedzi, a najważniejszy jest sposób rozumowania.
Alejakobiet.pl