Okres jesienno-zimowy to czas wzmożonych zachorowań na infekcje układu oddechowego. Jednak również wiosną warto dbać o odporność dzieci – jest to bowiem „inwestycja” całoroczna, która powinna „procentować” cały czas. Jak zatem uchronić dziecko przed przeziębieniami i infekcjami?
Układ odpornościowy pełni bardzo ważną rolę – chroni przed szkodliwym wpływem drobnoustrojów.
Najważniejsze są szczepienia
Badania wykazały, że u dzieci, które były szczepione przeciwko grypie, zachorowalność na infekcje układu oddechowego zmniejszyła się o 12%, a infekcje ucha środkowego o 71%. – W grupie dzieci, które były dodatkowo szczepione przeciw pneumokokom ilość zachorowań zmniejszyła się o 24% – mówi dr Jolanta Skowron-Kobos, specjalista pediatrii w Centrach Medycznych Medyceusz. – Warto więc rozważyć dodatkowe szczepienia. Lekarz pediatra na pewno chętnie odpowie na wszystkie pytania w tej kwestii.
Dym papierosowy szkodzi
Jak wiadomo, w rodzinach w których pali się papierosy dzieci są biernymi palaczami. Wykazano, że w rodzinach w których rodzice palą, zachorowalność dzieci na infekcje układu oddechowego jest znacznie większa, niż w rodzinach, które unikają tytoniu. – Tutaj sprawa jest prosta – mówi dr Kobos – Jeśli zależy nam na zdrowi dzieci, trzeba rzucić palenie.
Higieniczny tryb życia
To nie tylko zachowanie czystości czy częste mycie rąk. W sformułowaniu „higieniczny tryb życia” mieści się także zbilansowana dieta, ruch na świeżym powietrzu i odpowiednia ilość snu. – Okazuje się, że u dzieci, które śpią mniej niż siedem godzin w czasie doby, zachorowalność na infekcje układu oddechowego wzrasta – mówi dr Kobos.
Ruch to zdrowie
Niezwykle ważna w budowaniu odporności dziecka jest aktywność ruchowa. Jesienią i zimą dzieci mało wychodzą na dwór i niewiele się ruszają. – Także wiosenna pogoda nie zawsze sprzyja długim spacerom – mówi dr Kobos – warto jednak pamiętać, że nawet ruch w zamkniętym pomieszczeniu jest bardzo wskazany, również ze względu na przeciwdziałanie otyłości.
Suplementy diety
Suplementy to substancje dodatkowe: witaminy, minerały i mikroelementy. Warto jednak pamiętać, że dzieci, które nie mają niedoborów, a są dodatkowo suplementowane, wcale nie wykazują zmniejszonej zachorowalności na infekcje układu oddechowego. – podkreśla dr Kobos – Wystarczy więc, aby dziecko dobrze się odżywiało – miało zbilansowaną i zróżnicowaną dietę, wtedy suplementy nie będą potrzebne. Suplementujemy witaminę D3, która jest zalecana w naszym kraju, ze względu na klimat. Powinno się ją podawać od września do końca kwietnia w dawce zaleconej przez lekarza. W odpowiednich grupach dzieci podajemy również żelazo i kwasy omega 3.
Przestrzeganie tych kilku prostych zasad może spowodować, że kolejnej jesieni i zimy dzieci będą chorować mniej. Tymczasem warto zadbać o wzbogacenie diety maluchów o owoce i warzywa i korzystając z pięknej pogody wybrać się na długi, wiosenny spacer.
Alejakobiet.pl