Wszyscy życzymy sobie tańszych zakupów, zwłaszcza gdy widzimy konsekwentny wzrost cen w sklepach. Sklepy spożywcze zdają sobie sprawę z naszych potrzeb i oferują różne rozwiązania, dzięki którym nasze zakupy mogą stać się tańsze. W praktyce jednak nie wszystkie promocje działają na naszą korzyść. Co zrobić, by oszczędzić na codziennych zakupach spożywczych? Dajemy parę rad.
Myśl i planuj w szerszym kontekście
Wiele osób popełnia pewien błąd myślenia: uważają, że tańsze zakupy to takie, na których wydają mniej pieniędzy. Wydaje się to przecież logiczne! Tylko że… nie zarządzamy swoim domowym budżetem w ramach pojedynczego dnia. Jeśli robisz codziennie zakupy za kwotę 10 złotych, po tygodniu wydasz więcej, niż jeśli zrobisz tylko raz większe zakupy za 40 złotych. Większość z nas planuje budżet w skali miesiąca – i w niej też warto myśleć o zakupach. Jakie ma to konsekwencje?
Przede wszystkim możemy w większych ilościach kupować rzeczy, które sklepy oferują akurat
w promocji. Przez to wydamy więcej pieniędzy w danym momencie, ale oszczędzimy w dłuższej perspektywie. Pod warunkiem, że będą to rzeczy, z których korzystamy regularnie. Jeśli posiadasz nawyk jedzenia płatków śniadaniowych praktycznie na każde śniadanie, a płatki akurat znajdą się w promocji, kupienie nawet dużego zapasu jest w szerszym kontekście sporą oszczędnością.
Nie daj się zaskoczyć promocjom
Promocje są super, ale często sprawiają, że wkładamy do koszyka rzeczy, których normalnie byś my tam nie wrzucali. Działamy pod wpływem chwili. Dlatego warto przygotować się na promocje jeszcze przed wyjściem na zakupy. Praktycznie wszystkie sklepy publikują gazetki promocyjne z wyszczególnionymi obniżkami – możemy je znaleźć w formie elektronicznej na ich stronach internetowych. Warto je przejrzeć przed zakupami. Dzięki temu będziemy wiedzieli, czego się spodziewać oraz czego szukać. Mając więcej czasu na zastanowienie, odrzucimy też rzeczy zbędne, nawet jeśli są w promocji.
Planuj z głową
Skoro już przeglądasz promocje, możesz przy okazji zaplanować zakupy, czyli przygotować starą, ale nadal pomocną listę zakupów. Ma ona wiele zalet, najbardziej oczywista jest taka, że nie zapomnisz niczego, co jest ci w danym momencie potrzebne. Ale może też ograniczyć wydatki, jeśli konsekwentnie trzymać się będziesz listy i kupować tylko, co zostało na nią wpisane.
Warto powiązać robienie listy z przeglądaniem promocji. Skoro sklepy proponują nam pewne artykuły w obniżonej cenie, warto swe zakupy zbudować dokoła nich, wpisać je na listę i uzupełnić o konieczne dodatki. W praktyce warto nawet w ten sposób planować przyszłe menu, jeśli gotujemy w domu. Dzięki temu nie tylko trzymamy się listy, oszczędzając na zbędnych rzeczach, ale też wykorzystujemy okazje do zakupu różnych rzeczy w promocyjnych cenach.
Tańsze zakupy nie są więc rzeczą trudną, a prowadzi ku nim kilka metod. Warto stosować je równolegle, bo doskonale się uzupełniają. Oprócz oszczędności dają one też satysfakcję z osiąganej zaradności.
Alejakobiet.pl