Krzesełko do karmienia dla jednych rodziców jest zbędne, dla innych bardzo potrzebne. Jeśli uznasz, że wam krzesełko do karmienia może się przydać, sprawdź jego poszczególne elementy, aby wybrać najlepszy model. Na co zwrócić uwagę przed zakupem krzesełka do karmienia? Podpowiadamy.
Krzesełka do karmienia – jakie siedzisko?
Siedzisko krzesełka do karmienia dzieci powinno być obszerne, aby było im w nim wygodnie przez cały czas korzystania z krzesełka, a w przypadku modeli, które da się przerobić na tradycyjne krzesełko, czasem jest to nawet do 10. roku życia. W przypadku krzesełek ze składanym stelażem wygodną opcją będzie możliwość regulacji pozycji oparcia, które w zależności od potrzeb można opuścić albo podnieść. Przydaje się też ułatwienie w postaci opuszczenia siedziska na dowolną wysokość, tak by krzesełko można było ustawić i przy wyższym, i przy niższym stole. Dobrze też, jeśli siedzisko ma pod tapicerką miękką gąbkę albo wyściółkę, która zwiększa komfort siedzenia.
Jak wybrać blat i siedzisko do krzesełka do karmienia?
Dopuszczalne obciążenie krzesełka do karmienia jest różne w zależności od modelu. W większości krzesełek z plastikowym stelażem można posadzić malca ważącego nie więcej niż 15 kg. W krzesełku drewnianym zazwyczaj sadza się dzieci ważące do 22 kg, chociaż są modele, w których po przerobieniu krzesełka wysokiego na niskie może siedzieć nawet dziesięciolatek, zaś w krzesełku z metalowym stelażem może siedzieć dziecko ważące nawet 36 kg. W krzesełkach, które stawia się na zwykłym krześle, mogą zwykle siadać dzieci ważące do 14 kg.
Pokrycie krzesełka do karmienia powinno być wykonane z tworzywa, które łatwo zmyć i na którym nie zostają plamy. Nie łudźmy się, że przecież możemy zdjąć i wyprać pokrycie fotelika. Jeśli fotelik nie ma pokrycia, bo jest z drewna, upewnijmy się, czy w lakier bądź farbę, jakim jest pokryty, nie będą wsiąkać soczki albo jarzynowe papki.
Blat jest w krzesełkach wysokich, zarówno drewnianych, jak i metalowych czy plastikowych. Ideałem jest blat szeroki, z zagłębieniem na kubek i lekko podwyższonymi bokami tak, by malec nie mógł zrzucić miseczki z jedzeniem, popychając ją. Bardzo przydatna jest możliwość demontażu blatu, dzięki czemu krzesełko można dosunąć do stołu, kiedy malec jest już na tyle duży, by jeść to samo co rodzice. Wreszcie blat powinien być na tyle duży, by siedzący na krzesełku malec mógł przy nim np. rysować, co pozwoli wykorzystać mebelek również do innych celów.
Alejakobiet.pl