Coraz
więcej par w Polsce dotyka niepłodność – dziś to już 2,5
miliona. Na szczęście rośnie liczba tych, które decydują się na
podjęcie leczenia, zwiększającego szansę na dziecko. W trakcie
leczenia pary przeżywają różne emocje: od oczekiwania
i ekscytacji, poprzez obawę o powodzenie terapii. Jak w
uporządkowaniu tych emocji może pomóc psycholog – tłumaczy
Anna Gabryś z kliniki InviMed we Wrocławiu, na co dzień
wpierająca pary w trakcie leczenia niepłodności.
Na
czym najczęściej polega opieka psychologa nad parą
w trakcie
diagnostyki lub leczenia niepłodności?
Głównie
na wspieraniu pary w jej emocjach i decyzjach, a także na
przypominaniu przyszłym rodzicom o tym, że choć starania o
dziecko są teraz ich głównym celem, to nie powinni zaniedbywać
też innych swoich aktywności i istotnych dla nich sfer życia. W
trakcie leczenia pary doświadczają bardzo różnorodnych
emocji, od podekscytowania i radości oraz nadziei, że zostaną
rodzicami, po strach, złość i rozczarowanie, kiedy ich starania
nie przynoszą spodziewanych rezultatów.
Tak
skrajne emocje towarzyszące pacjentom znacznie utrudniają
planowanie przyszłości i prowadzenie na co dzień normalnego
życia. Psycholog może wspierać pary na każdym etapie leczenia,
począwszy od diagnozy, po kolejne zaplanowane badania i zabiegi,
aż do zakończenia leczenia. Jednym z najbardziej pozytywnych
uczuć, na którym można pracować z pacjentami, jest nadzieja.
To ogromny dar pomagający parom radzić sobie z emocjami, a także
wspierać się nawzajem.
Czy
to lekarz powinien skierować pacjentkę do psychologa? I czy na
wizytę powinna ona przyjść sama czy
z partnerem?
Zawsze
jest to indywidualna decyzja pacjentki. Oczywiście, lekarz może
czasem zaproponować takie spotkanie podczas wstępnej rozmowy,
jednak z punktu widzenia pacjentki bardziej komfortowe jest
zaplanowanie takiej pomocy jako elementu całej terapii już przez
klinikę zajmującą się leczeniem niepłodności.
W klinikach
InviMed pierwszą konsultację z psychologiem oferujemy wszystkim
pacjentom bezpłatnie.Takie spotkanie może odbyć się zarówno z
samą pacjentką, jak i z parą, zależy to wyłącznie od
decyzji zainteresowanych.
W
jakich wypadkach konieczne okazuje się podjęcie terapii związku?
Zazwyczaj
decyduje o tym szereg różnych trudnych dla pary sytuacji,
dotyczących także ich relacji oraz emocji, z którymi się
spotykają w trakcie leczenia. Należy pamiętać, że leczenie
niepłodności zawsze dotyczy oboje partnerów, nawet jeśli
medycznie leczymy niepłodność tylko jednego z nich. Emocje z tym
związane mogą łączyć, ale mogą też dzielić, jest wiele
kwestii do uzgodnienia przez parę. Dlatego też z pomocy psychologa
coraz częściej partnerzy korzystają razem.
Z
czym najczęściej zmagają się pary, które do pani
przychodzą?
Głównie
z reakcją na własną niepłodność. To bardzo indywidualna
kwestia, różni się w zależności od cech osobowości,
poglądów na temat rodzicielstwa, wieku, płci, relacji z
partnerem, czy wcześniejszych doświadczeń życiowych.
Najczęściej jednak pacjenci czują się gorsi i winni temu, że
mają problem z płodnością. Do tego dochodzi reakcja i opinie
naszych przyjaciół, rodziny, czy znajomych, z którą musimy się
zmierzyć. Najczęściej są to życzliwe rady i wsparcie, ale przy
długotrwałym leczeniu uwagi na ten temat, wypowiadane nawet w
dobrej wierze, mogą budzić przygnębienie, tym bardziej że nie
wszyscy nasi bliscy dokładnie rozumieją, z czym wiąże się
niepłodność i jakie towarzyszą jej emocje, przez co przechodzi
para w trakcie leczenia. Podczas spotkań z moimi pacjentami
przypominam im często, że niepłodność to po prostu choroba,
która może się przydarzyć, jak wiele innych i nie powinni z
tego powodu czuć się winni.
A
co kiedy po kilku latach leczenia pacjentka przychodzi do pani
i
mówi, że już sobie z tym wszystkim nie radzi?
Leczenie
niepłodności to nie jest prosty zabieg medyczny, jak operacja
wycięcia wyrostka, po której od razu czujemy się lepiej i
problem jest rozwiązany. Leczenie niepłodności w niektórych
przypadkach może trawć latami, a to jest wyczerpujące. W pewnym
sensie często ma charakter bardziej emocjonalny niż medyczny. Co
to znaczy „radzić sobie”? Kiedy zadaję to pytanie pacjentkom,
odpowiadają, że chodzi o to, by nie przeżywać lęku przed
porażką. Otóż będą go przeżywać, to nieuniknione,
gdyż znajdują się w sytuacji zagrożenia dla swoich marzeń i
celów życiowych, ale też relacji z partnerem i równowagi
emocjonalnej. Można jednak złagodzić ten lęk na wiele różnych
sposobów, np. poprzez odniesienie się do innych sytuacji
stresujących w życiu, w których sobie poradziły – dlaczego
nie miałyby sobie poradzić i teraz?
Przede
wszystkim również nie wolno obwiniać ani siebie samych, ani też
swoich partnerów. Żal i wina są bezowocne, a energię stracona
na rozważanie tego, co było w przeszłości, a co mogło mieć
wpływ na niepłodność, można wykorzystać na budowanie
satysfakcjonującej relacji z partnerem czy wypracowanie
konstruktywnych decyzji w sprawie leczenia.
Swoim
pacjentom polecam także różne sposoby i metody, sprawdzone w
takich momentach życiowych: na przykład zwrócenie się ku innym
osobom, zamiast koncentrowania na sobie, ale też prowadzenie
pamiętnika, niezaniedbywanie własnych pasji, dbanie o równowagę
pomiędzy różnymi obszarami życia czy stosowanie technik
relaksacyjnych, jak np. medytacji.
A
co, jeśli w trakcie leczenia para zaczyna mieć wątpliwości?
To
jest zupełnie normalna sytuacja, już sama decyzja o podjęciu
leczenia wiąże się zawsze z emocjami, a przede wszystkim – z
dużymi nadziejami. Tymczasem podczas leczenia często okazuje się,
że w odczuciach pacjentach górę bierze niepokój, zaczyna pojawiać
się pytanie o powodzenie leczenia, szczególnie, że trwa ono wiele
miesięcy. Wtedy właśnie pacjenci najczęściej zaczynają mieć
wątpliwości. Bardzo ważna jest wówczas relacja między samymi
partnerami i ich wzajemne wsparcie, bo to oni najlepiej potrafią
motywować się w wytrwałości i dawać sobie nawzajem nadzieję i
siłę, które w sytuacjach zwątpienia są parze i każdemu z
partnerów osobno bardzo potrzebne. Podczas spotkań i rozmów z
pacjentami proszę ich, by w takich momentach przypominali sobie,
dlaczego zdecydowali się na leczenie i próbowali koncentrować się
na przyszłości. Takie nastawienie oraz wzajemne wsparcie partnerów
na ogół pomagają, by przejść przez chwile zwątpienia.
Warto przeczytać:
dr
Judith C.Daniluk „Niepłodność. Szkoła przetrwania”,
wyd. Sensus
Więcej informacji na: www.invimed.pl
Alejakobiet.pl